
Unijne elity robią wszystko, żeby nie dopuścić do ostatecznego wyjścia Wlk. Brytanii z Unii Europejskiej.
Unijny komisarz ds. ekonomicznych i finansowych Pierre Moscovici oświadczył, że do wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej „teoretycznie” może jeszcze nie dojść.
Czytaj też: Wałęsa nazywa 500+ „ochłapem”. Dowcipna odpowiedź Cenckiewicza
To są oczywiście tylko słowa. Bruksela nie ma złudzeń, że Brytyjczycy opuszczą ich statek. Mają już inny plan.
Moscovici ujawnił przy tym plan brukselskich elit „przywrócenia” Anglii do wspólnoty. Brukselscy biurokraci mają zamiar doprowadzić do ponownego referendum w sprawie uczestnictwa Wlk. Brytanii w UE.
Na razie dokonują wstępnych kroków w tej sprawie. Organizują swoich zwolenników w UK. Jednym z nich jest Julian Dunkerton, współwłaściciel marki odzieżowej Superdry, który zaoferował milion funtów na kampanię w celu ponownego przeprowadzenia referendum w sprawie wyjścia Zjednoczonego Królestwa ze Wspólnoty.
Moscovici zapytany, czy istnieje możliwość, że Brexitu nie dojdzie, odpowiedział: „Teoretycznie jest. (…) To Brytyjczycy, którzy sami podjęli decyzję o wyjściu (z UE), sami muszą ostatecznie zdecydować, czy to zrobią, czy nie oraz jak to zrobią. Niemniej jednak prawdopodobieństwo Brexitu wciąż jest bardzo duże, ponieważ ludzie w tej sprawie głosowali, odbyło się referendum”
Wydaje się, że Bruksela pogodziła się z wyjściem Wlk. Brytanii z unijnych struktur i z tym, że nie będzie ponownego głosowania nad Brexitem. Ich strategia będzie polegała na tym, żeby po kilku latach namówić brytyjskie elity do przeprowadzenia referendum tym razem pt. Brentrance.
Źródło: Bankier.pl