
Poniedziałkowy program „Warto Rozmawiać” w TVP Info poświęcony był w dużej mierze tematowi powszechnego dostępu do broni. Przyczynkiem do dyskusji była niedawna strzelanina w USA, a także proponowane przez rząd zmiany, który radykalnie zaostrzą przepisy dotyczące posiadania broni.
Im więcej broni w rękach cywilów, tym więcej morderstw, samobójstw i wypadków. Statystyki pokazują, że te rodziny, w których broń jest, są dużo bardziej narażone na tragedię, nieszczęśliwy wypadek, a nawet samobójstwo – bredził p. Konieczny z Razem.
W studio obecny był też Jacek Hoga z fundacji Ad Arma, która zajmuje się między innymi propagowaniem prawa do posiadania broni. W Polsce od 15 lat można mieć broń w pełni funkcjonalną, skuteczną bez badań lekarskich, bez pozwoleń, bez kontroli policji i nic się nie dzieje. To jest broń czarnoprochowa – mówił Hoga.
I dodawał: Nikt w Polsce nie wie, ile tej broni dokładnie jest. Przez 15 lat nic przestępczego się z jej udziałem nie dzieje. Hoga podkreślał, że nowy projekt ustawy zakaże posiadania między innymi tej broni, która (co pokazywały przypadki z przeszłości) często ratowała życie.
Andrzej Leszczyński z Gun TV mówił natomiast: Nie wiem jakie statystyki pan Maciej (z partii Razem – red.) czytał, ale jest dokładnie odwrotnie. Im więcej legalnej broni w społeczeństwie, tym bezpieczniej. Podkreślił także, że wszystkie tragedie dzieją się w tzw. gun free zone, czyli strefach wolnych od broni.
Terrorysta prawa nie przestrzega, on tę broń będzie miał nielegalnie. Rozbrajając nas wszystkich tworzymy jedną wielką „gun free zone”, do której zapraszamy terrorystów, bo oni wiedzą, że tutaj żadna krzywda im się nie stanie – tłumaczył Leszczyński.
Prawo do posiadania broni wynika z prawa do życia. Nawet lewicowa Unia Europejska rozpoznaje to prawo. Nawet w tej zaostrzonej dyrektywie jest kategoria C, zgodnie z którą broń będzie mógł mieć każdy obywatel i jedyny obowiązek jaki ma, to jest rejestracja – dodawał Hoga.
Obaj mężczyźni podkreślili, że polskie regulacje prawne idą dużo dalej niż wymaga tego Unia Europejska. Przy tym np. Czechy powiedziały nie lewackiemu dyktatowi. W ubiegłym roku zwiększyły dostęp do broni, a w tym odrzuciły polecenia płynące z Brukseli.
O jakich konkretnie zmianach mowa? Czytaj więcej na ten temat: PiS przygotowuje przepisy, które kompletnie rozbroją Polaków. Nie uchronią się nawet organizacje proobronne