Dramatyczne sceny w amerykańskim sądzie. Ojciec zaatakował pedofila skazanego za molestowanie 150 dziewczynek [WIDEO]

Ojciec zaatakował pedofila w sądzie. Foto: yt.com
Ojciec zaatakował pedofila w sądzie. Foto: yt.com
REKLAMA

Do dramatycznych scen doszło w sądzie w hrabstwie Eaton w stanie Michigan. Ojciec jednej z ofiar zaatakował Larryego Nssara skazanego na 175 lat więzienia za molestowanie 150 dziewczynek.

To było kolejne przesłuchanie Nassara. Wcześniej sąd w Lansing skazał go już na karę co najmniej 40 lat i maksymalnie 175 lat więzienia za molestowanie i seksualne czyny wobec dziewczynek.

REKLAMA

Pedofil przez lata był lekarzem amerykańskiej federacji gimnastycznej. Swych ohydnych czynów seksualnych dokonywał pod pozorem przeprowadzania badań.

W czasie 4 Igrzysk Olimpijskich był lekarzem kadry USA gimnastyczek. Najmłodsza z jego ofiar miała 6 lat.

Nassara aresztowano po tym, jak FBI znalazła na jego komputerze tysiące zdjęć i filmów z pornografią dziecięcą. Za to skazany został na 60 lat więzienia.

Potem doszły kolejne wyroki za molestowanie dziewczynek. W sumie nazbierało się 175 lat, a Nassar o zwolnienie warunkowe będzie mógł się ubiegać po 40 latach. Wtedy będzie miał 94 lata.

Zobacz też: Matka walczy o dziecko. Sąd w Nysie nakazał jej oddać córkę ojcu Marokańczykowi

Po skazaniu, sąd dał możliwość zeznawania kolejnym gimnastyczkom, które były ofiarami, ale czyny, wobec których nie były objęte aktem oskarżenia (pedofil zawarł ugodę z prokuraturą).

Przed sądem zeznawały już dorosłe kobiety – dawne ofiary zboczeńca. W czasie jednego z przesłuchań na sali obecny był Randall Margraves, ojciec jednej z dziewcząt, który poprosił sąd o pozostawienie go na 5 minut sam na sam ze zboczeńcem. Potem prosił o jedną minutę.

Sędzia odmówiła i zaczęła tłumaczyć ojcu, że rozumie go, ale nie może się na to zgodzić, bo nie tak działa system prawny. Wtedy ojciec postanowił zaatakować Nassara.

Gdyby nie interwencja policji prawdopodobnie skręciłby zboczeńcowi kark.

Sędzia zachowała się się bardzo przyzwoicie i zdecydowała o niewymierzaniu zdesperowanemu ojcu żadnej kary.

Zobacz też: Wstrząsająca relacja członka grupy ratowniczej z Nanga Parbat. Ujawnia nieznane dotąd szczegóły akcji

REKLAMA