
Ostre słowa polskiej biegaczki, medalistki Igrzysk Olimpijskich, Justyny Kowalczyk po śmierci Tomasza Mackiewicza. Sportsmenka odniosła się do reakcji Internautów po zdarzeniach na Nanga Parbat.
Przypomnijmy, że Mackiewicz i Francuzka Elizabeth Revol pod koniec stycznia wyruszyli na szczyt Nanga Parbat. Ten udało im się osiągnąć, jednak w czasie zejścia w dół pojawiły się poważne problemy ze zdrowiem Mackiewicza.
Jak relacjonowała Revol: W pewnym momencie nie mógł (Mackiewicz – Red.) oddychać, zdjął z twarzy maskę zabezpieczającą przed niską temperaturą i zaczął na moich oczach zamarzać. Jego nos zrobił się po prostu biały. Tak samo ręce.
Zobacz także: Dramatyczna relacja Revol z Nanga Parbat. Opowiada o stanie Mackiewicza. „Zaczął zamarzać na moich oczach”
W związku z tym Revol zostawiła Mackiewicza na wysokości 7300 metrów, a sama zeszła do obozu położonego niżej, skąd następnie zeszła do ekipy ratowników.
Po tym wydarzeniu pojawiło się w sieci wiele negatywnych komentarzy w stylu „po co tam szli” i mówiące o dużej nieodpowiedzialności Mackiewicza, który teraz osierocił trójkę dzieci. Z taką postawą nie zgadza się Justyna Kowalczyk.
Himalaistów zaraz naród zacznie kastrować, bo są nieodpowiedzialni i nie powinni mieć dzieci… Ale gdy za ścianą u sąsiadów rozgrywają się wieloletnie dramaty, to po tragedii w wywiadach „to była taka normalna rodzina”… – napisała na Twitterze.
Czytaj również: Lekarz Revol zdradził, jak wyglądała śmierć Mackiewicza. Wie też, co dokładnie mu dolegało
Taki komentarz spotkał się z wieloma głosami krytyki osób, które pisały, że to zupełnie absurdalne porównanie i wybielanie jednych, dlatego że inni też robią źle, a nawet gorzej.
Taaa. Porównuję patologie do himalaizmu.. Najprościej spłycić temat.Tak trudno pomyśleć,że chodzi o to by ludziom,którzy nic złego nie robią, nie wtrącać się w życie a DOSTRZEC MNÓSTWA ZŁA WOKOŁO?Tam się można wykazać. Himalaisci i ich dzieci,partnerzy dadzą radę bez”dobrych rad” – odpisała ponownie Kowalczyk.
Czytaj więcej: Dlaczego przerwano akcję ratunkową Tomasza Mackiewicza na Nanga Parbat? Rzeczowa opinia lekarza konsultującego zimową wyprawę na K2