Strażnik Robert Nababan z indonezyjskiej wyspy Sumatra zauważył gigantycznego węża, kiedy ten siedział na plantacji palm. Niemal ośmiometrowy pyton zagrażał nie tylko zwierzętom, ale też ludziom.
Próba złapania pytona przerodziła się jednak w zażartą walkę. Strażnik został dotkliwie pogryziony przez gada, odniósł też wiele innych obrażeń. Gdyby nie pomoc mieszkańców wsi, którzy wspólnymi siłami zabili gada, prawdopodobnie by nie przeżył.
Nabadan trafił do szpitala, a ogromny pyton stał się atrakcją wsi. Dzieci wykorzystywały go jako zjeżdżalnię, ale dorośli mieli bardziej praktyczny pomysł. Gigantyczny wąż został pocięty na kawałki i upieczony na grillu. Mięsa starczyło dla wszystkich.
Życiu strażnika nie zagraża niebezpieczeństwo. Poniżej inne nagranie niesamowitego węża.
Zobacz też: To jest fachowiec! Kierowca ciężarówki przewozi 80-metrowe śmigło turbiny wiatrowej przez wąski most. Nie uwierzycie, jak to zrobił [VIDEO]
Czytaj też: Uwaga! Wichura uderzy już za kilkanaście godzin. Szczegółowe ostrzeżenia dla regionów i poszczególnych miejscowości
Zobacz też: Uwaga drastyczne sceny! Pitbull atakuje właściciela. Policja musiała użyć broni [VIDEO]
