Polska może wkrótce utracić pozycję lidera na rynku branży informatycznej w regionie. Wszystko ze względu na wysokie podatki i ogromną biurokrację. Sytuację pogarsza drenaż mózgów i fakt, że informatycy spoza UE omijają nasz kraj.
Na Polskim rynku pracy występuje deficyt informatyków. Pracodawcy posiadają ograniczone możliwości przyciągania nowych pracowników poprzez podnoszenie pensji i zapewnianie dodatkowych korzyści. Pod tym względem w szczególnie kiepskiej sytuacji znajdują się mniejsze firmy.
Reprezentanci branży przedstawili pomysł na zwiększenie liczby informatyków w Polsce. Chodzi przede wszystkim o przyciągnięcie uzdolnionych osób spoza UE oraz południa, czyli np. z Rumunii. Problemem jest również odpływ rodzimych ekspertów na zachód.
ZOBACZ: Nowy sposób oszustów matrymonialnych. Kobiety tracą wielkie pieniądze!
By poprawić sytuację na rynku pracy, postuluje się o zmniejszenie utrudnień biurokratycznych, które utrudniają podjęcie pracy w Polsce przez osoby niebędące obywatelami UE. Przedstawiciele branży apelują również o zmniejszenie stawki podatku dochodowego lub likwidacji drugiego progu.
W ten sposób zarobki informatyków poszłyby w górę. Dzięki temu do Polski nie tylko trafiliby nowi specjaliści, ale zmniejszeniu uległby również odpływ rodzimych pracowników na zachód, gdzie pensje są zdecydowanie wyższe.
Według badań aż czterech na pięciu polskich informatyków jest gotowych do wyjazdu za granicę.
PRZECZYTAJ: Elon Musk zapowiada rewolucyjny krok. „Loty na Marsa już w przyszłym roku”
Należy zauważyć, że obniżenie podatków dla polskich przedsiębiorców wpłynęłoby pozytywnie na wszystkie sektory gospodarki, pozwoliło na stworzenie większej ilości miejsc pracy oraz kumulację kapitału, tak potrzebną do dalszego rozwoju gospodarki.
SPRAWDŹ TAKŻE: Grupa posłów PiS nalega na kolejny dzień wolny od pracy! „Jest ważnym, a nawet najważniejszym dniem”
Źródło: money.pl//rp.pl/wolnosc24.pl
