To cud. Po 24 latach rodzice odnaleźli córkę, którą stracili, gdy miała 3 lata.
Chengdu to ogromne miasto w Chinach. Stolica prowincji Syczuan, liczącej około 100 mln ludności. Samo Chengdu dawno przekroczyło 10 mln mieszkańców.
Liczba ludności tej metropolii to 1/3 Polski.
Czytaj też: Kierowca Ubera (Muhammad Durrani) brutalnie zgwałcił klientkę. Potem bezczelnie zrobił sobie z nią „selfie”!
Tam państwo Wang prowadzili własny stragan. Mieli córkę, 3-letnią Qifeng. Na chwilę spuścili ją z oczu, gdzieś zaginęła. Był rok 1994. Szukali jej wszędzie i przez wiele lat.
Czytaj też: Statystyki są bezwzględne! Aż 97 procent strzelanin ma miejsce w „Gun Free Zone”
Ojciec dziewczynki rozdał 10 tysięcy ulotek. Na próżno. Został taksówkarzem, żeby móc przemierzać ciągle miasto i nawiązywać kontakt z ludźmi.
Z pomocą przyszła nowoczesna technika. Na podstawie zdjęć dziecka zrobiono symulację portretu dorosłej Qifeng.
Zauważyła go Kang Ying. Ze zdumieniem rozpoznała siebie. Testy DNA potwierdziły, że jest zaginioną córką państwa Wang.
Nie podano, co się działo z nią przez tyle lat. Mieszka na drugim krańcu Chin, w prowincji Jilin.
Według amerykańskich szacunków (nie ma oficjalnych chińskich) w Państwie Środka ginie rocznie ca. 20 tys. dzieci. One głównie idą na handel dla bezdzietnych małżeństw.
Źródło: Fakt24
