Do resztek skompromitowana Polska Fundacja Narodowa pokazuje swoją nieustępliwość w dążeniu do celu. Mimo zakończenia współpracy z Mateuszem Kusznierewiczem zarząd w dalszym ciągu ma zamiar zrealizować krytykowany z każdej strony pomysł opłynięcia globu z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości. Jak informuje RMF FM, fundacja właśnie kupiła jacht.
Transakcja między Polską Fundacją Narodową a francuską firmą ubezpieczeniową została sfinansowana kilka dni temu – donosi portal rmf24.pl. Do tej pory jacht pływał pod banderą Gibraltaru. Teraz ma zostać dostosowany do potrzeb rejsu z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.
Wciąż trwa kompletowanie załogi ambitnego projektu, który ma promować nasz kraj w portach całego świata. Dariusz Pękala, koordynator do spraw żeglarskich PFN nie zdradził jednak, jak postępują prace. Wiadomo tylko, że zatrudniona jest załoga stoczniowa, która ma przygotować jednostkę.
ZOBACZ: Strzelanina na posesji Trumpa. Policja ujawnia nagrania [VIDEO]
Fundacja poda kolejne informacje po zakończeniu procesu kompletowania załogi. Mimo ogromnej krytyki i zakończenia współpracy z Mateuszem Kusznierewiczem, co wywołało ogromną awanturę, zarząd PFN nie rezygnuje ze swojego pomysłu.
Najbogatsza fundacja w kraju, która miała dbać o dobre imię Polski za granicą, wciąż angażuje się w wątpliwe pomysły i właściwie nie reaguje na oczernianie państwa.
SPRAWDŹ TAKŻE: Ile kosztuje imigrant? Według Brukseli 30 tys. euro. Nowy mechanizm radzenia sobie z kryzysem
Źródło: rmf24.pl/nczas.com
