Iran przyznaje się do współudziału w atakach z 11 września. „Nasz rząd zgodził się…”

11 września irak zamach
Widok po zamachu z 11 września 2001 roku. / fot. pixabay.com
REKLAMA

Mohammad-Javad Larijani, asystent ds. stosunków międzynarodowych w irańskim sądownictwie, ujawnił treść uwag transmitowanych w perskim języku Farsi w irańskiej telewizji państwowej na temat ataków z 11 września.

Z tłumaczenia opublikowanego przez Al Arabiya wynika, iż oficjele wywiadu mieli potajemnie ułatwić przemieszczanie się terrorystom z al-Kaidy, by następnie zapewnić im schronienie w Republice Islamskiej.

REKLAMA

Nasz rząd zgodził się nie stemplować paszportów niektórych z nich, ponieważ podróżowali samolotami tranzytowymi przez dwie godziny, a one wznowiły loty bez konieczności ostemplowania paszportów. Jednak ich ruchy były pod całkowitym nadzorem irańskiego wywiadu.

Jest to pierwszy przypadek, gdy starsi irańscy urzędnicy publicznie przyznają się do odegrania bezpośredniej roli w ułatwianiu ataków na WTC. Rząd Stanów Zjednoczonych od dawna oskarżał Iran o współudział w atakach.

Larijani przyznał, że irańscy urzędnicy nie stemplują paszportów bojowników al-Kaidy w celu zatajenia ich ruchów i uniemożliwienia ich wykrycia przez obce rządy.

Wywiad z Larijani zyskuje coraz większą popularność w mediach społecznościowych. Rząd USA oficjalnie nie wypowiedział się na temat kontrowersyjnego wywiadu, jednak podkreślił go na oficjalnej stronie Departamentu Stanu na Twitterze.

Zobacz także: Świat na krawędzi wojny. Iran zacznie wzbogacanie uranu. Izrael odpowiada: „Nie pozwolimy!”

REKLAMA