Socjalizm szybko uczy ekonomii. Popierała zakaz handlu w niedziele. Po tym jak dostała ogromny mandat, szybko zmieniła zdanie

zdj.ilustracyjne/ pixabay/ Facebook
zdj.ilustracyjne/ pixabay/ Facebook
REKLAMA

Jeszcze rok temu Elżbieta Czacharowska, właścicielka trzech sklepów spożywczych w Ostródzie, była zwolenniczką zakazu handlu w niedziele. Proponowane wówczas przepisy wydawały się skutecznym narzędziem do ograniczenia rynkowej dominacji sieci zagranicznych dyskontów. Po dostaniu ogromnego mandatu napisała list do premiera.

O liście wysłanym do premiera Mateusza Morawieckiego oraz marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego informuje portal „Wiadomości Handlowe”. Elżbieta Czacharowska posiada mini-sieć sklepów. Swego czasu sklepikarka wspierała wprowadzenie zakazu handlu w niedzielę.

REKLAMA

Czytaj też: „Nie będziemy zmieniać ustawy o IPN”. „Jeśli się ugniemy, zostaniemy wycieraczką dla innych państw”

Ostatecznie rygor wprowadzonych przepisów znacznie przekroczyły oczekiwania przedsiębiorców takich jak Czacharowska.

Posiada ona trzy sklepy, i co oczywiste sama nie stanie za ladą we wszystkich. „Denerwujący jest fakt otwarcia wszystkich Żabek od początku obowiązywania ustawy. Im wolno, a my co, z innej gliny ulepieni? – dopytuje retorycznie.

Odkąd zaczął obowiązywać zakaz, dostała już dwa mandaty po 1000 złotych, docelowo szacuje, że obrót w jej sklepach spadnie w skali całego roku o 1 milion złotych. „Proponuję zwolnić polskie sklepy wykonujące 10 mln zł rocznie obrotuz obowiązujących zakazów, ponieważ lecimy w dół” – postuluje.

„Szanowna władzo, bez polskiego kupca i chłopa nie da się budować Wolnej Polski” – naciska. Kobietę denerwuje obchodzenie prawa wolnej niedzieli przez dyskonty w tym zawłaszcz firmę „Żabka”. Sieci te okazuje się tylko zyskują na bieżącej formule ustawy.

„Jakie to placówki pocztowe? Ja mam tutaj prawdziwą placówkę pocztową! Od kilkunastu lat listonosz zostawia u mnie paczki, a mieszkający w pobliżu klienci odbierają je w sklepie, kiedy znajdą na to czas. I robię to za darmo!” – oburza się.

„Mam nadzieję, że (Morawiecki i Kuchciński – red.) wysłuchają moich argumentów i że ustawa zostanie zmieniona” – powiedziała Wiadomościom Handlowym Czacharowska.

„Byłam zwolenniczką zakazu handlu w niedziele, ale forma, w jakiej został wprowadzony, jest nie do zaakceptowania dla polskich handlowców”– ucina.

Czytaj też: Jarosław Kaczyński zabrał głos po kapitulacji przed Żydami! „Dzięki temu porozumieniu uzyskujemy więcej”

Źródło: wiadomoscihandlowe/nczas

REKLAMA