Szwecja: topless w basenie

REKLAMA

Moralne zwycięstwo feministek w Szwecji. Municypalny park wodny w Sundsvall zezwolił kobietom na pływanie bez staników w imię równouprawnienia. To pierwszy sukces wielomiesięcznej kampanii feministycznej organizacji Bara Bröst (Nagie Piersi). Licząca 40 członkiń grupa walczyła głównie o to, by kobiety mogły pływać topless w miejskich basenach. Ich zdaniem zakaz pływania topless w publicznym basenie był dyskryminacją nielicującą z praktyką kraju, który uchodził za europejskiego pioniera walki z dyskryminacją na tle płci.

Organizacja prowadziła swą niecodzienną kampanię w całej Szwecji. Przekonywała, że jeśli kobiety muszą pływać w stanikach, również mężczyźni powinni zakrywać torsy na pływalniach. Aktywistki Nagich Piersi zjawiały się na miejskich pływalniach bez staników, ostentacyjnie obnosiły się ze swoją „półnagością” i niemal zawsze były usuwane przez służby porządkowe.

REKLAMA

Tymczasem nagość nie jest w Szwecji tematem tabu. Normę stanowią koedukacyjne sauny, na których często spotykają się koledzy i koleżanki z pracy. Na publicznych pływalniach zdarza się często, że zarówno mężczyźni, jak i kobiety zmieniają swoje stroje pływackie bez zakrywania intymnych części ciała ręcznikiem. Swoboda obyczajowa panuje też na plażach.

Dlatego kiedy 22-letnia aktywistka Nagich Piersi Ragnhild Karlsson w stroju topless została usunięta z aquaparku Farishov w Uppsali, skierowała skargę do państwowego urzędu ds. równego traktowania płci. Przekonywała, że to właśnie pierś częściowo ukryta w biustonoszu przyciąga większą uwagę mężczyzn niż naturalnie odsłonięta.

W listopadzie skargę odrzucono, argumentując, że „znaczne są różnice w budowie ciała kobiety i mężczyzn i w tym, jak ludzie zapatrują się na nagość górnej części ciała mężczyzn i kobiet”.

Nagie Piersi jednak wciąż nachodza baseny i odnotowały pierwszy sukces. Miejska pływalnia z 90-tys. Sundsvall leżącego nad Zatoką Botnicką jest pierwszą w Szwecji, która machnęła ręką na niepisany zwyczaj ochrony moralności. – Przyzwyczailiśmy się do widoku nagich ciał. Kto by się tym przejmował – powiedział lokalnej gazecie „Dagbladet” Per-Erik Ulander z kierownictwa pływalni. Jej ratownicy i ochroniarze otrzymali polecenie, by nie wyrzucać z basenu kobiet, które zdecydują się na pływanie bez górnej części kostiumu.

(źródło)

REKLAMA