
W sieci pojawiło się ostatnie nagranie 10-letniej ofiary pedofila. Zboczeniec zwabił chłopca do swojego mieszkania, udusił go, a ciało poćwiartował i rozrzucił w różnych częściach miasta.
Aleksander Georgiewskij dostrzegł swoją ofiarę, 10-letniego Rusłana Korolewa, na dworcu kolejowym w mieście Ortadnoje, 25 mil na wschód od Petersburga w Rosji. Georgiewskij podążył za chłopcem na peron, na którym zaczęli rozmawiać. Zaprosił chłopca do mieszkania proponując słodycze.
Nagranie z monitoringu ukazuje jak udają się do lokalnego sklepu kupując ciastka i wódkę.
Widziano również jak mężczyzna prowadził chłopca z powrotem do swojego mieszkania, gdzie zaczął pić alkohol i próbował dopuścić się gwałtu na dziecku. Kiedy przerażony 10-latek odmówił, Georgiewskij wpadł w szał.
„Udusił i poćwiartował chłopca, w następnie ukrył części ciała w różnych miejscach w okolicy i w Petersburgu” – powiedziała rzeczniczka policji Anastasia Głuszczenko lokalnym mediom.
Początkowo policja, która została poinformowana o zniknięciu chłopca przez rodzinę pod koniec października, potraktowała sprawę jako zaginięcie. Z czasem gdy zaczęto szukać części ciała rozrzuconych po mieście zamieniono śledztwo w sprawę morderstwa.
Dwa tygodnie temu Georgiewskij został zidentyfikowany na nagraniu. Został aresztowany 21 grudnia, a następnie oskarżony o morderstwo chłopca po przesłuchaniu i ujawnieniu, gdzie ukrył resztę szczątków.
Rzecznik policji powiedział, że był również pytany o zniknięcie sześcioletniego chłopca, który zaginął sześć lat temu. Sprawcy grozi dożywocie.
Poniżej nagrania i zdjęcia pokazujące zamordowanego chłopca zrobione tuż przed jego śmiercią:
Zobacz też: Ten widok zaszokował Amerykanów. „UFO? Atak jądrowy Korei Północnej?”. W internecie zawrzało [VIDEO]
Czytaj też: Trwa walka o ciało Mansona. O prawo do zwłok słynnego mordercy stara się aż pięć osób. „To jest cyrk”