Trwa walka o ciało Mansona. O prawo do zwłok słynnego mordercy stara się aż pięć osób. „To jest cyrk”

REKLAMA

W środę, prawnicy z jednego z hrabstw w Kalifornii, w którym przebywało ciało Mansona od czasu jego śmierci, złożyli dokumenty stwierdzające, że co najmniej pięć osób zgłosiło prawa do zwłok.

Jak podaje Los Angeles Times, wśród osób, które roszczą sobie prawa do ciała, są między innymi wnuk Mansona i dwaj więźniowie. Eksperci podkreślają, że przy tak wielu ludziach walczących o prawo do zwłok w atmosferze zamieszania oraz sytuacji, w której według prawa to hrabstwo podejmuje ostateczną decyzję, rozwiązanie tego problemu zajmie lata.

REKLAMA

W tym tygodniu prawnicy z hrabstwa Kern zwrócili się do Sądu Okręgowego w Los Angeles, aby informował ich o przyszłych roszczeniach wobec ciała Mansona, ponieważ pojawiło się już pięciu powodów i chcą oni uniknąć skierowania zwłok do niewłaściwej osoby.

Problem stanowi również kwestia dotyczące tego, które hrabstwo ma prawo do podjęcia owej decyzji. W Kalifornii jurysdykcję sprawuje okręg hrabstwa, w którym osoba zmarła ma stałe miejsce zamieszkania. W przypadku Mansona mowa jest o więzieniu w hrabstwie Kern, gdzie zmarł 19 listopada.

Nim został skazany na dożywocie za zorganizowanie morderstw Sharon Tate i ośmiu innych osób w  1969 roku, Manson mieszkał w Los Angeles.

To naprawdę dziwny przypadek prawny. To jak cyrk, nic nie jest jasne – mówi prokurator okręgowy Bryan Walters.

Prawnicy w Kern potwierdzili, że na chwilę pięć osób rości sobie prawo od zwłok Mansona. Wśród nich jego wnuk, Jason Freeman, lat 41, który mieszka na Florydzie. Ma żonę i trójkę dzieci. Nigdy nie spotkał on swojego dziadka. Freeman podkreślił w rozmowie z New York Daily News, że chce zapewnić Mansonowi odpowiedni pochówek.

Dwaj pozostali to korespondencyjni przyjaciele Mansona.  W tym 52 letni Michael Channels, który znał się z mordercą od 2002 roku. Przez lata pisali do siebie listy. Manson określił go w swoim testamencie jako prawowitego spadkobiercę jego całego dorobku, jednak prawnicy Freemana są co do tego bardzo sceptyczni.

W batalię o zwłoki zmarłego zaangażował się również mężczyzna, który twierdzi, że jest synem Mansona, który miał zgwałcić przed laty jego matkę biologiczną matkę, z którą udało mu się nawiązać kontakt.

Prawnicy Freemana mówią, że nie będą zaskoczeni jeśli z czasem pojawi się więcej ludzi z roszczeniami do ciała a cała sytuacja będzie ciągnąć się latami.
Wstępne przesłuchanie w sprawie odbędzie się 8 stycznia.

Czytaj też: Podpalił własną żonę. Jej męka trwała dwa miesiące. Kobieta nie przeżyła

Zobacz też: To nagranie obejrzało już 10 milionów osób. Niespotykana sytuacja w metrze. Zobacz, zjazd „pijanego bohatera” [VIDEO]

Czytaj też: Nie chwalcie się publicznie prezentami na Gwiazdkę. Podatek od podarunków pod choinkę istnieje naprawdę

Zobacz też: Ten widok zaszokował Amerykanów. „UFO? Atak jądrowy Korei Północnej?”. W internecie zawrzało [VIDEO]

REKLAMA