Wybuchowi nieboszczycy. „Uważajcie, co wkładacie zmarłym do trumien”. Seria eksplozji w brytyjskich krematoriach

REKLAMA

Branża pogrzebowa w Wielkiej Brytanii wydaje ostrzeżenia i domaga się specjalnych przepisów, po tym jak w czasie ceremonii pochówku i kremacji zwłok doszło o serii wybuchów. W jednym z krematoriów eksplodujący kokos wywołał wśród żałobników panikę.

Okazuje się, że nie tylko starożytni mieli w zwyczaju przekazywania swym zmarłym w czasie pogrzebów pamiątek z życia doczesnego.

REKLAMA

Teraz ten obyczaj może mieć dość niespodziewane i niebezpieczne konsekwencje. Przedmioty które są wkładane do trumien mogą w czasie kremacji wybuchać.

O całej sprawie zrobiło się głośno po tym, jak w czasie pochówku w Manchesterze w piecu do kremowania zwłok eksplodował schowany w trumnie kokos i w czasie ceremonii wybuchła panika.

Brytyjczycy coraz częściej wkładają do trumny różne przedmioty. Najbardziej niebezpieczne są telefony komórkowe i urządzenia elektroniczne.

Prosimy ludzi, aby zwracali uwagę na to co wkładają do trumien osobom zmarłym – mówi w rozmowie z BBC Donna Ball zastępca dyrektora Komunalnego Zakładu Pogrzebowego w Manchesterze.

Znajdujemy coraz więcej e-papierosów, butelek whisky i wódki, piłki golfowe, a nawet kije i telefony komórkowe. Te ostatnie są szczególnie niebezpieczne.

Pracownicy zakładów pogrzebowych mają kłopot ze znalezieniem ich zwłaszcza gdy, są pochowane w zakamarkach ubrań osób zmarłych.

Zobacz też: W oparach politpoprawnego szaleństwa. Brytyjska galeria sztuki usuwa XIX-wieczny obraz, bo propaguje molestowanie seksualne

Według danych, które przytacza BBC, w prawie połowie pieców krematoryjnych przynajmniej raz doszło do wybuchu.

Szczególnie niebezpieczne są urządzenia elektroniczne posiadające silne baterie. Nie tylko temperatura w piecu wzrasta powyżej wszelkich norm, ale zaczynają się wydzielać też silne trujące gazy.

Eksplodujące przedmioty po całym pomieszczeniu rozrzucają rozżarzone do czerwoności metalowe części, gdy pracownicy otwierają drzwiczki do pieca, by sprawdzić jaki jest stan kremowanych zwłok.

Tylko niezwykłemu szczęściu można zawdzięczać to, że jeszcze nikt nie odniósł obrażeń.

Zobacz też: Dramatyczne sceny w amerykańskim sądzie. Ojciec zaatakował pedofila skazanego za molestowanie 150 dziewczynek [WIDEO]

REKLAMA