„Czarny piątek”: feministki wyjdą na ulice miast. Lewackie media w euforii. Tak załatwi ich Kaczyński?

Czarny Piątek Kaczyński protest kobiet
Czarny Portest, Jarosław Kaczyński. / fot. PAP
REKLAMA

Już dziś w całej Polsce na ulice miast mają wyjść zwolenniczki zaostrzenia prawa aborcyjnego, czyli przepisów zezwalających na zabijanie większej ilości dzieci nienarodzonych. Lewackie media popadły w niemałą euforię, ale być może Jarosław Kaczyński znów załatwi szeroko rozumianą „postępową opozycję”.

Już dziś na ulicach polskich miast „Czarny Piątek”. Protestować będą kobiety – i nie tylko – ubrane na czarno, czyli w kolor żałobny – być może dlatego, że domagają się przyzwolenia na mordowanie większej ilości dzieci nienarodzonych.

REKLAMA

Główną osią sporu są przede wszystkim dzieci z wadami, np. zespołem downa. Projekt, nad którym pracować ma Sejm zakazuje tzw. aborcji eugenicznej – praktycznie wszystkie przypadki aborcji w Polsce dotyczą tego „uzasadnienia”.

Protest odbywał się już raz, półtora roku i wówczas PiS szybko wycofał się z ustawy antyaborcyjnej, którą wcześniej przepuszczono na komisji. Teraz jednak jego skala będzie prawdopodobnie mniejsza.

Warto przeczytać: UWAGA! Wściekłe, złe i inne takie atakują! Będą korki i objazdy na ulicach. Długie powroty do domów gwarantowane

Mimo tego media „antyPiS” i szeroko rozumianej lewicy światopoglądowej wieszczą niemalże, że kobiety obalą rząd PiS. „Kobiety urządzą Kaczyńskiemu i spółce Czarny Piątek” – grzmi „NaTemat”.

„Szykuje się wielki protest. „Jedziemy na Warszawę!” – donosi „Wyborcza”. Wydaje się jednak, że Jarosław Kaczyński znów ma plan na wyjście z tej trudnej dla jego partii sytuacji.

Rozwiązanie Kaczyńskiego, jakżeby inaczej, będzie socjalne. W tym samym czasie co projekt ograniczający aborcję w naszym kraju, zaprezentowany zostanie przez Beatę Szydło projekt „Za Życiem”.

Jego dokładne założenia dopiero poznamy, wiadomo jednak, że chodzi o to, że PiS chce wprowadzić kolejny państwowy program. Tym razem „rozdawać” będą pieniądze na wychowanie kalekich dzieci, na których urodzenie zdecydują się kobiety.

Zobacz również: Już dziś „Czarny Piątek”. Feministki znów wyjdą na ulice. Sprawdź, o co w tym wszystkim chodzi

Źródło: NaTemat/”Gazeta Wyborcza”/Fakt/Nczas

REKLAMA