Nauczyciele-sadyści wpadli na sposób, jak zmobilizować dzieci do lepszej nauki

REKLAMA

W Uzbekistanie nauczyciele-sadyści wpadli na sposób, jak zmobilizować dzieci do lepszej nauki. Zaczęli wystawiać dwójki uczniom na czołach.

Mimo że Uzbekistan kojarzy się nam ze wschodnią despotią, tam, taka praktyka bynajmniej nie zyskała uznania władz. Wręcz przeciwnie. 10 nauczycieli zostało zwolnionych z pracy za takie metody pracy z uczniami.

REKLAMA

Czytaj też: Niemcy będą tyrać do siedemdziesiątki? Ktoś musi utrzymywać imigrantów

Ta godna potępienia praktyka miała miejsce w uzbeckim mieście Biekabada i dotyczyła tych najbardziej bezbronnych, to jest dzieci z pierwszej klasy, którym nauczyciele pisali „dwóje” na czołach.

Czytaj też: Wiadomo jakiej kwoty będzie się domagał Tomasz Komenda. Ćwiąkalski podał wysokość żądanego odszkodowania

Uzbeckie władze zareagowały energicznie. Zdziesiątkowały pedagogiczne grono. Za poniżenie dzieci pracę straciło dwoje nauczycieli pierwszych klas, dyrektorka szkoły, troje zastępców dyrektora ds. nauczania oraz dwoje zastępców dyrektora ds. wychowania duchowego – za niedopilnowanie procesu nauczania oraz kierownik miejskiego oddziału oświaty i kierowniczka wydziału wychowania duchowego i socjalnej opieki dzieci, którzy zaniedbali swoje obowiązki i nie kontrolowali szkoły.

Władze ponadto przeprosiły rodziców i dzieci. Z poszkodowanymi rodzinami spotkał się naczelnik obwodowego wydziału oświaty, a Ministerstwo Edukacji Narodowej Uzbekistanu zapowiedziało, że będzie surowo karać nauczycieli, którzy w dowolny sposób będą naruszać prawa uczniów.

Źródło: TV Biełsat

REKLAMA