Lech Kaczyński odchodzi, wraca Armia Ludowa. Nie będzie zmiany nazw ulic w Warszawie

zdj.ilustracyjne/ Twitter/ PAP
zdj.ilustracyjne/ Twitter/ PAP
REKLAMA

Wojewódzki sąd administracyjny uchylił zarządzenia wojewody mazowieckiego Zdzisława Sipiery dotyczące zmian nazw 12 ulic w Warszawie w związku z tzw. ustawą dekomunizacyjną – w tym al. Armii Ludowej na al. Lecha Kaczyńskiego.

Przede wszystkim – jak uznał sąd – podstawowym błędem był brak wykazania w uzasadnieniach zarządzeń powodów takich decyzji i wskazania na spełnienie przesłanek ustawowych dla danej zmiany.

REKLAMA

Przeczytaj też: Theresa May ostrzega Donalda Trumpa, żeby nie przyjeżdżał do Londynu

WSA ocenił, iż wojewoda wydając zarządzenia powinien w uzasadnieniach decyzji wyraźnie wskazać, dlaczego w świetle ustawy dekomunizacyjnej dotychczasowe nazwy ulic podlegają pod te przepisy i w związku z tym wymagają zmiany.

„W uzasadnieniu powinno się znaleźć wyraźne wyjaśnienie, dlaczego w ocenie wydającego zarządzenie dana nazwa symbolizuje lub propaguje komunizm” – zaznaczył sąd.

Zgodnie z tzw. ustawą dekomunizacyjną, samorządy miały czas do 2 września 2017 r. na zmianę nazw propagujących komunizm. Pod koniec sierpnia zeszłego roku Rada Warszawy – z inicjatywy PO – zdecydowała, że nowych patronów będzie miało sześć ulic. W listopadzie 2017 r. wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera, wydając zarządzenia zastępcze, zdecydował o zmianie nazw 47 kolejnych ulic, w tym al. Armii Ludowej na ul. Lecha Kaczyńskiego.

Wówczas – w połowie listopada ub.r. – Rada Warszawy głosami PO zdecydowała o zaskarżeniu do sądu administracyjnego zmiany tych 47 nazw ulic przez wojewodę mazowieckiego. Zdaniem PO wojewoda wykorzystał ustawę do celów politycznych i nie konsultował zmian z mieszkańcami, zaś ustawa dekomunizacyjna narusza konstytucję.

Sąd nie ocenia polityki historycznej, jej zasadności; rolą sądu jest ocena zarządzeń wojewody pod kątem ich zgodności z prawem – wskazał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uzasadniając uchylenie zarządzeń o zmianach nazw 12 ulic w stolicy.

Sąd administracyjny badając zaskarżone rozstrzygnięcia (…) dokonuje oceny tego zaskarżonego aktu tylko i wyłącznie pod względem jego zgodności z prawem” – podkreślił sędzia Borowiecki. Dodał, że „dokonując oceny spornych zarządzeń wojewody mazowieckiego sąd w żaden sposób nie wchodzi – bo nie jest to jego rolą – w oceny natury historycznej i politycznej”.

Poza zmianą al. Armii Ludowej na al. Lecha Kaczyńskiego w poniedziałek rozpoznano też np. skargi na zmiany nazw ulic: z 17 stycznia na Komitetu Obrony Robotników, z St. Kulczyńskiego na Rodziny Ulmów, z St. Wrońskiego na Anny Walentynowicz, z S. Bartosika na Grzegorza Przemyka, z T. Duracza na Zbigniewa Romaszewskiego, z F. Bartoszka na Stanisława Pyjasa oraz z J. Wasilkowskiego na Wojciecha Kilara. Większość pozostałych skarg miasta na zmiany nazw ulic WSA ma rozpoznać we wtorek i w środę.

Przeczytaj też: Korwin-Mikke: Adolf Hitler byłby dumny z uczniów!

Nczas.com/ PAP

REKLAMA