
Pięciu Polaków należących do gangu, który uprawiał w Czechach marihuanę zostało zatrzymanych. Policja zlikwidowała dwie plantacje konopi oraz zabezpieczyła około 350 krzewów i ponad 47 kilogramów gotowego narkotyku.
Rozbicie gangu to efekt współpracy czeskiej policji i polskiego CBŚP. Funkcjonariusze zajmowali się tą sprawą od wielu tygodni. Przy zatrzymaniu byli m.in. antyterroryści z Ostrawy.
Przestępcy mieli zamiar przewozić narkotyki do Polski i handlować nimi w województwie opolskim.
Policja zarzuciła przestępcom udział w międzynarodowej grupie przestępczej oraz uprawianie, posiadanie, sprzedawanie i wywożenie dużej ilości narkotyków.
Sąd okręgowy w Bruntalu postanowił tymczasowo aresztować 3 osoby, a dwie kolejne po postawieniu im zarzutów zwolniono. Za takie przestępstwa w Czechach grozi od 10 do 18 lat więzienia.
Zobacz też: Sensacyjne informacje z Kijowa! Zastrzelony wczoraj dziennikarz Babczenko jednak żyje! To była prowokacja