Stanisław Michalkiewicz: Dzień klęski, dzień żałoby

REKLAMA

Polska przegrała II wojnę

I ostatnia sprawa: prezydent Donald Trump podpisał ustawę 447 9 maja, zaledwie jeden dzień po kolejnej rocznicy zakończenia II wojny światowej. Ta zbieżność dat ma charakter znaku, potwierdzającego ponad wszelką wątpliwość, że Polska II wojnę światową właśnie definitywnie przegrała – no bo jakże inaczej, skoro to właśnie ona będzie musiała zapłacić Żydom za niemieckie zbrodnie? Warto dodać, że przyczynił się do tego Nasz Najważniejszy Sojusznik, podobnie zresztą jak w roku 1943, kiedy to w Teheranie sprzedał nas Stalinowi, tak jak rzeźnikowi sprzedaje się krowę.

REKLAMA

Cóż innego mógłby uczynić nam wróg? Mógłby nas wymordować, ale teraz wrogowie nie mordują ludności podbitej, bo jaki pożytek można mieć z trupa? Najwyżej mydło, ale co to za interes? Natomiast jak się z takiego sojusznika zrobi niewolnika, to mydło i tak w swoim czasie można będzie zrobić, ale zanim do tego dojdzie, to z takiego niewolnika można wycisnąć niezły szmalec.

Toteż Żydzi wyciskają, jak tam potrafią, a trzeba przyznać, że mają w tym względzie doświadczenie. Oczywiście wedle stawu grobla, bo w stosunku do takiej Białorusi Żydzi żadnych roszczeń majątkowych nie wysuwają, chociaż na terenie zajmowanym obecnie przez to państwo mieszkało przed II wojną światową co najmniej tyle samo Żydów, ilu w Polsce w jej obecnych granicach. Najwyraźniej Aleksander Łukaszenka, chociaż w naszym bantustanie nie cieszy się dobrą opinią, potrafił lepiej zadbać o interesy własnego kraju niż nasi utytułowani Zasrancen.

Czytaj także: Facebook ocenzurował Tomasza Sommera za wpis o… izraelskiej cenzurze. Krytykowanie żydowskiej cenzury to „mowa nienawiści”

REKLAMA