
Parlamentarny Zespół Debaty Publicznej zajął się sprawą Garmo, Norweżki ubiegającej się o azyl w Polsce. Urząd do Spraw Cudzoziemców stwierdził już, że powrót do Norwegii grozi w przypadku Silje Garmo naruszeniem jej podstawowych praw człowieka, w tym ochrony życia rodzinnego.
Silje Garmo jest matką dwojga dzieci, z których jedne zostało jej odebrane przez norweski Urząd Ochrony Dziecka. W obawie przed zabraniem drugiego dziecka p. Garmo, rodowita Norweżka, uciekła do Polski. Według norweskiego prawa rodzice, którym norweski Urząd Ochrony Dziecka, Barnevernet (BV) odbierze dzieci, zwykle mogą je widywać od 4 do 6 razy do roku. Takie spotkania trwają półtorej godziny. W przypadku Silje Garmo, która walczyła z urzędem o swoje dzieci nie byłoby nawet takiej możliwości.
Czytaj też: Minister-oszust rezygnuje. Socjalistyczny rząd Hiszpanii zaczyna się już sypać na starcie
Zgodnie z prawem decyzję o udzieleniu azylu w Rzeczypospolitej Polskiej wydaje Urząd do Spraw Cudzoziemców po uzyskaniu zgody ministra spraw zagranicznych. Do uzyskania takiej zgody potrzebne jest spełnienie dwóch przesłanek: cudzoziemcowi należy zapewnić ochronę oraz gdy przemawia za tym ważny interes RP.
Czytaj też: Uderz w stół a Żydzi się odezwą. Teraz chcą wpływać na polski Trybunał Konstytucyjny!
Pierwsza przesłanka została już spełniona i potwierdzona przez Urząd do Spraw Cudzoziemców.
Spełnienie drugiej przesłanki nie będzie jednak łatwe ze względu na współpracę gospodarczą z Norwegią oraz sprawę pozyskiwania gazu związaną z budową gazociągu z tego kraju do Polski, co ma dla nas strategiczne znaczenie. Norwegia jest także naszym sojusznikiem w NATO.
Norwegian woman Silje Garmo and her daughter were given an political asylum in Poland
Polish authorities decided that her human rights were infringed by @NorwayEU & she's been repressed by norwegian authorities#HumanRights
This story is being strictly censored in #Norway pic.twitter.com/UxFkEBavys— UsidusPL (@UsidusPL) 9 maja 2018
Jednakże przewodniczący Parlamentarnego Zespołu Debaty Publicznej, pos. Robert Winnicki (niezrzeszony), stwierdził, że do kategorii ważnego interesu Rzeczypospolitej Polskiej należy zaliczyć również dobro polskich rodzin mieszkających w Norwegii i w innych krajach.
„Opowiedzenie się władz Rzeczypospolitej po stronie praw rodziny może podnieść również poziom zaufania polskich rodzin do własnego państwa. Interesy gospodarcze są ważne, ale są środkiem budowania siły państwa, które w pierwszym rzędzie powinno chronić podstawowe prawa, w tym prawa rodzin” – powiedział Winnicki.
Minister Czaputowicz ma podjąć decyzję w sprawie wydania zgody na udzielenie Silje Garmo azylu w Rzeczypospolitej Polskiej do 22 czerwca. Norweżka przebywa w Polsce od 18 maja 2017 r. Jej córka, Eira, spędziła w naszym kraju większość swego życia.
Źródło: TVP Info