
– Samozwańcza reprezentantka Polski na rosyjskim forum ekonomicznym na Krymie po dwóch tygodniach od ogłoszenia, że zakłada partię Biała Róża, rezygnuje z tego pomysłu. Zamiast tego, deklaruje stworzenie „ruchu oporu” wobec rządzących – informuje onet.pl.
Angelika Jarosławska-Sapieha zrezygnowała z pomysłu utworzenia partii Biała Róża. Poinformowała o tym za pośrednictwem YouTube’a. Powiedziała, że próba utworzenia partii spotkała się z „ogromnym protestem”, choć nie sprecyzowała, czyim.
Oprócz tego zadeklarowała, że tworzy „antypartię”. – Prawdziwy ruch oporu – przekonuje Jarosławska-Sapieha. Z jej chaotycznej wypowiedzi wynika, że będzie to ruch oporu przeciw obecnej władzy.
Według nieoficjalnych ustaleń „Onetu”, działacze Białej Róży nie byli w stanie zebrać wymaganego tysiąca podpisów do założenia partii.
Wokół Angeliki Jarosławskiej-Sapiehy narosło wiele kontrowersji. Jest ona objęta procedurą, która może zakończyć się wydaniem zakazu wjazdu na Ukrainę. Odcina się od niej jej mąż, ukraiński oligarcha Egon Sapieha. Po dwóch miesiącach od ślubu złożył pozew rozwodowy.
Źródła: onet.pl/youtube.com