Jonny Daniels leci na policję. Chodzi o post z filmem z Międlarem [VIDEO]

Jacek Międlar i Jonny Daniels. Foto: PAP/Maciej Kulczyński/Marcin Kmieciński
Jacek Międlar i Jonny Daniels. Foto: PAP/Maciej Kulczyński/Marcin Kmieciński
REKLAMA

Jonny Daniels stał się niezwykle aktywny. Odblokował część internautów, odpowiadał na ich pytania w czacie na żywo a teraz zapowiedział pójście na policję z filmem z Jackiem Międlarem.

Jonny Daniels to kontrowersyjna postać, która pojawiła się znikąd i pojawiała się na wielu państwowych uroczystościach. Daniels towarzyszył też prominentnym urzędnikom państwa. Postanowił najwyraźniej zrobić akcję ocieplania wizerunku. Ogłosił czat na żywo pod hasłem #AskJonnyDaniels.

To jednak nie koniec jego aktywności. Niesamowicie ubodły go słowa profilu „Narodowy Lublin”.

REKLAMA

– Kilkanaście dni temu do Polski zawitał spowrotem rezydent sprawy żydowskiej w Polsce, znany nam wszystkim @MrJonnyDaniels, dwa dni temu przez funkcjonariuszy #ABW zatrzymany został @jacekmiedlar, na czyje zlecenie? – czytamy na profilu, do którego załączono nagranie z Jackiem Międlarem.

Jonny Daniels zapowiedział, że pójdzie z tym na policję.

– To kolejny czysty przykład podżegania do nienawiści wobec mnie i Żydów. Nie musisz mnie obwiniać za aresztowanie nienawistnika, spójrz przez dwie minuty na czystą nienawiść, a potem sam ją wyrzuć. Jutro pójdę z tym postem na policję – zapowiedział Daniels.

REKLAMA