W ubiegłym roku Izrael zaatakował 54 cele w Syrii i ponad 900 w palestyńskiej Strefie Gazy ujawniły dane opublikowane przez tamtejszą armię.
To pierwszy przypadek w historii, gdy izraelskie siły zbrojne podały oficjalnie dane dotyczące ataków w Syrii i Strefie Gazy.
Izrael prowadzi kampanię, której celem jest powstrzymanie Iranu przed uzyskaniem 1200 kilometrowego korytarza lądowego od Teheranu do Morza Śródziemnego. Szacuje się, że na przestrzeni lat Izrael zaatakował setki celów w Syrii.
Izraelskie siły zbrojne ujawniły, że w ubiegłym roku ze Strefy Gazy wystrzelono 1295 rakiet. 729 z nich spadło na tereny niezamieszkane. 85 proc. z 478 które zagrażały terenom zamieszkałym przechwycił system „Żelazna Kopuła”.
W odpowiedzi na ataki rakietowe izraelskie lotnictwo przeprowadziło 1800 nalotów atakując ponad 900 różnych celów. W 2018 roku Izrael zaatakował 865 celów na terenie Strefy Gazy.
Z opublikowanych danych wynika też izraelska armia intensywnie wykorzystywała drony. Bezzałogowe statki powietrzne wykorzystywane przez Izrael zarówno do ataków jak i rozpoznania, spędziły w powietrzu 40.000 godzin.
Źródło: The Jerusalem Post
