Burza wokół słów Benedykta o celibacie. Papież Franciszek: „Sprawa z Ratzingerem jest zamknięta”

Papież Benedykt XVI i Franciszek. / fot. Wikimedia
Papież Benedykt XVI i Franciszek. / fot. Wikimedia
REKLAMA

Papież Benedykt XVI stanowczo wypowiedział się w sprawie celibatu księży. Zdaniem emerytowanego hierarchy, nie należy od niego odchodzić. Teraz sprawę skomentował w rozmowie z założycielem dziennika „La Repubblica” Eugenio Scalfarim.

Chodzi o książkę „Z głębi naszych serc”, która powstała ze współpracy kard. Saraha i Benedykta XVI. Duchowni przestrzegają w niej przed zniesieniem celibatu. Jak podkreślał papież emeryt, nie może milczeć w tej sprawie. Wskazał, że celibat wpisuje się w wielowiekową tradycję w Kościele. Dodał również, że nie można jednocześnie realizować dwóch powołań – do kapłaństwa i do małżeństwa.

Jak podkreślają media, jest to reakcja na postulat dopuszczenia do święceń kapłańskich żonatych mężczyzn w Amazonii. Temat ten poruszano podczas ostatniego synodu w Watykanie.

REKLAMA

Przez media przetoczyła się także burza wokół tej publikacji. Niektórzy z komentatorów byli oburzeni faktem, że papież, który abdykował, „ośmiela się” zabierać głos w fundamentalnej kwestii. W związku z tym postanowiono, autorstwo książki będzie oznaczone następująco: Kard. Sarah przy wkładzie Benedykta XVI. Sam tekst nie zostanie zmieniony.

Jak przekazał osobisty sekretarz papieża emeryta, abp Georg Ganswein, Benedykt XVI nie zaakceptował faktu, że publikacja będzie miała dwóch autorów. Nie widział nawet jej okładki. W imieniu papieża arcybiskup zwrócił się więc do kard. Saraha, by wydawcy książki nie zaliczali Benedykta XVI do współautorów książki.

Na temat książki wypowiedział się także papież Franciszek. W rozmowie z założycielem dziennika „La Repubblica” Eugenio Scalfarim stwierdził, że polemikę wokół niej uważa za zamkniętą.

„Odpowiedź była taka, że zawsze jest ktoś, kto zgłasza sprzeciw w organizacji, która obejmuje setki milionów osób na całym świecie. Sprawa z Ratzingerem jest zatem zamknięta” – relacjonował rozmowę z papieżem publicysta.

Franciszek miał także stwierdzić, że obecność „przeciwników” należy „uważać za zjawisko dość normalne w strukturze tego rodzaju”.

Co więcej, papież przedstawił również własną wizję Kościoła. „Ma on obowiązek stać się bardziej nowoczesny. Być z ubogimi i słabymi, a nie z bogatymi i silnymi” – mówił.

„Kieruje mną pragnienie przetrwania naszego Kościoła, dostosowania naszego zbiorowego ducha do społeczeństwa obywatelskiego i nowoczesnego. Religie, i to nie tylko ta katolicko-chrześcijańska, powinny poznać bardzo dobrze nowoczesne społeczeństwo w swej głębi kulturowej, duchowej” – stwierdził.

Źródła: ansa.it/dorzeczy.pl/nczas.com

REKLAMA