Polacy wściekli na unijnych ekologistów. Chodzi o podatek od mięsa [SONDAŻ]

podatek od mięsa
Sklep, dział mięsny fot. pxhere.com
REKLAMA

Unijni ekoaktywiści na początku lutego dyskutowali nad swoim nowym pomysłem. W ramach „walki z klimatem” chcą wprowadzić podatek od mięsa. Polacy mają jednoznaczne zdanie na ten temat.

Z sondażu przeprowadzonego dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna wynika, że dla większości Polaków podatek od mięsa jest niedorzecznym pomysłem.

Ekoterrorystyczne lobby doprowadziło do dyskusji na forum Parlamentu Europejskiego nad wprowadzeniem dodatkowych opłat od produkcji i sprzedaży mięsa. Jedną z gorących entuzjastek tego pomysłu jest oczywiście Sylwia Spurek.

REKLAMA

„Cena mięsa nie uwzględnia kosztów środowiskowych i cierpienia zwierząt. Co więcej w procesie jego produkcji wykorzystuje się antybiotyki, ktore są szkodliwe dla ludzi. Czy to nie jest kolejny argument, żeby przejść na weganizm…” – wyliczała obrończyni krów.

Unijni wrogowie mięsożerców chcą, żeby obywatele państw członkowskich płacili więcej za mięso już od 2022 roku. Gdyby Unia postanowiła przychylić się do tego postulatu, co przecież mieści się w obecnych lewackich trendach, najbardziej wzrosłyby ceny wołowiny. Według wyliczeń byłaby to kwota rzędu 47 eurocentów – czyli ok. 2 zł – za 100 gram. W przypadku wieprzowiny – 36 eurocentów (1,5 zł) za 100 g, a kurczaka – 17 eurocentów (73 gr) za 100 g.

Jeśli spożycie mięsa w UE zmniejszy się, a spożycie białka roślinnego wzrośnie, zmniejszą się również koszty opieki zdrowotnej, ponieważ Europejczycy spożywają około 50 procent więcej mięsa, niż rekomenduje się w zaleceniach żywieniowych. Możemy również zaoszczędzić miliardy euro rocznie dzięki niższym kosztom opieki zdrowotnej – twierdził szef TAPPC Jeroom Remmers.

„Niedorzeczny pomysł”

Na temat podatku od mięsa wypowiedzieli się także Polacy. Z sondażu wynika, że tylko 42 proc. ankietowanych słyszało o tym pomyśle.

W sondażu pytano o „wprowadzenie dodatkowych opłat przy zakupie mięsa, jaj, serów i mleka, mających służyć finansowaniu lepszych warunków hodowli i poprawie dobrostanu zwierząt”.

Na to pytanie twierdząco odpowiedziało 19 proc. badanych – z czego 7 proc. „zdecydowanie tak”, a 1 proc. „raczej tak”.

Przeciwnych było 64 proc. ankietowanych – 41 proc. odpowiedziało „zdecydowanie nie”, a 23 proc. „raczej nie”.

Zdania na ten temat nie miało 17 proc. respondentów.

W innym pytaniu ankietowani mieli ocenić, wprowadzenie takich podatków. 55 proc. z nich wybrało opcję, że jest to „niedorzeczny pomysł”. Tylko 13 proc. uznało, że to „świetny pomysł”. 32 proc. nie umiało się zdecydować.

Badanie przeprowadzono w dniach 7-11 lutego 2020 roku na ogólnopolskiej próbie 1085 ankietowanych powyżej 18. roku życia. Zastosowano metodę CAWI.

Do podatku od mięsa ustosunkował się też minister rolnictwa, Jan Krzysztof Ardanowski. – Wprowadzenie w Polsce podatku od mięsa byłoby poważnym ciosem dla polskiego rolnictwa – mówił. Zdanie to podziela także Krajowa Rady Izb Rolniczych.

Swój sprzeciw wyraził również były szef resortu rolnictwa i obecny europoseł Krzysztof Jurgiel.

Źródła: wp.pl/nczas.com

REKLAMA