To są jaja! Lichocka sprawozdawcą uchwały ws. nienawiści

Joanna Lichocka z PiS Źródło: Twitter/Joanno Zielopolecka
Joanna Lichocka z PiS Źródło: Twitter/Joanno Zielopolecka
REKLAMA

Z doniesień „Rzeczpospolitej” wynika, że Joanna Lichocka ma być sprawozdawcą uchwały dotyczącej ataków KOD-u na prezydenta w Pucku i Wejherowie. Polityk została wybrana jeszcze przed pokazaniem niechlubnego gestu w Sejmie.

Grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości złożyła w Sejmie projekt uchwały „w związku z wydarzeniami w Wejherowie i Pucku”. Parlamentarzyści stwierdzili w nim, że 10 lutego doszło do „bezprzykładnego ataku na prezydenta RP”. „Grupa chuliganów zakłóciła przebieg państwowych uroczystości lżąc i obrażając głowę państwa” – czytamy.

„Sejm Rzeczypospolitej Polskiej protestuje przeciw wprowadzaniu nienawiści i przemocy do życia publicznego i oświadcza, że nie ma na to zgody i że nigdy, w żadnych okolicznościach, nie może być przyzwolenia na zachowania godzące w głowę państwa i prestiż naszego kraju” – stwierdzono w uchwale, której sprawozdawcą ma być Joanna Lichocka.

REKLAMA

„Sejm Rzeczypospolitej wyraża najwyższe oburzenie wobec barbarzyńskich zachowań wymierzonych w autorytet polskiego państwa oraz w przebieg ważnych dla tożsamości mieszkańców Pomorza i całego kraju uroczystości stulecia zaślubin Polski z morzem” – napisano w projekcie stanowiska.

Jak donosi dziennik, powołując się na posła PiS Grzegorza Matusiaka, w klubie PiS nie toczyła się na razie żadna dyskusja na temat zmian w związku z zachowaniem Lichockiej. Jednak poseł Zbigniew Dolata przyznał, że „sprawozdawcą powinna zostać osoba, wokół której nie ma kontrowersji”.

Lichocka na poziomie KOD-u

Prezydent Andrzej Duda wziął udział w uroczystościach z okazji 100. rocznicy zaślubin Polski z morzem. Podczas przemówień w Pucku i Wejherowie został wygwizdany. Pod adresem głowy państwa padały też obraźliwe hasła: „Marionetka”, „Będziesz siedział”, „Republika Banasiowa”, „Przestań kraść”. Co więcej, jeden z demonstrantów rzucił wulgarnie: „Duda, Duda, ty ch***”. Ponadto aktywiści KOD trzymali transparenty z napisem: „Przestańcie łgać. WyPAD 2020”. Po wszystkim zgromadzonym manifestantom dziękowała Małgorzata Kidawa-Błońska, a Barbara Nowacka stwierdziła, że to „nie hejt”, tylko „informacja”.

Później, wybrana na sprawozdawcę Joanna Lichocka, pokazała w Sejmie środkowy palec opozycji, po głosowaniu nad przekazaniem blisko 2 mld „rekompensaty” dla TVP. Polityk PiS tłumaczyła się, że wszyscy widzieli to, czego nie pokazała.

Źródła: Rzeczpospolita/nczas.com

REKLAMA