Co wolno wojewodzie… Mimo zakazu, Kaczyński wjeżdża na cmentarz limuzyną [FOTO]

PiS Jarosław Kaczyński. Źródło: PAP
Jarosław Kaczyński. Źródło: PAP
REKLAMA

W związku z pandemią koronawirusa w wielu miastach w Polsce zamknięte są cmentarze. Grobów bliskich odwiedzać nie można. No chyba, że jest się Jarosławem Kaczyńskim…

Jak ilustruje dziennik „Fakt”, pomimo zakazu odwiedzin zmarłych na cmentarzach, Kaczyński jak gdyby nigdy nic wjeżdża limuzyną na teren Cmentarza Powązkowskiego w Warszawie. Prezesowi Prawa i Sprawiedliwości towarzyszyli oczywiście ochroniarze.

„Fakt” porozmawiał z zarządcą cmentarza. – W ogóle nie można wejść, zamknięty jest cmentarz. Chyba, że wyjdzie decyzja, że należy wpuszczać, ale to nie od nas zależy przecież. Prawda? – mówił.

REKLAMA

Zarządca dodał, że wyjątkiem są jedynie pogrzeby, w których może uczestniczyć do pięciu osób. Wówczas rodzina wskazuje, kto może pojawić się na uroczystości pochówku.

Zasłużony warszawski cmentarz jest teoretycznie zamknięty do 19 kwietnia. Dla Kaczyńskiego zrobiono jednak wyjątek.

„Godz. 10:13. Limuzyna Jarosława Kaczyńskiego wjeżdża przez bramę nekropolii. Szef PiS w towarzystwie licznej obstawy udaje się na grób swojej mamy Jadwigi Kaczyńskiej (†86 l.) i symboliczną mogiłę pary prezydenckiej Lecha (†60 l.) i Marii (†67 l.) Kaczyńskich” – pisze „Fakt”.

Powązki Wojskowe odwiedził także kandydat na prezydenta Szymon Hołownia.

Cóż, jak widać, wszelkie zakazy i nakazy siedzenia w domach na czterech literach nie obowiązują politycznej kasty. I nie chodzi tu tylko o wizytę na cmentarzu, ale i zachowywania obowiązkowego odstępu dwóch metrów w przestrzeni publicznej. Kaczyński też tego robić nie musi.

Szumowski usprawiedliwia, ale i gani Kaczyńskiego. Zapowiada możliwą regulację cen maseczek

 

REKLAMA