Szumowski usprawiedliwia, ale i gani Kaczyńskiego. Zapowiada możliwą regulację cen maseczek

Minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski. (Fot. PAP)
REKLAMA

Minister zdrowia Łukasz Szumowski, na antenie Radia ZET, z jednej strony starał się usprawiedliwiać Jarosława Kaczyńskiego i całą świtę za niestosowanie się do restrykcji związanych z koronawirusem, z drugiej przyznał, że zachowanie było nieodpowiedzialne.

Od piątku jednym z głównych tematów w polskiej przestrzeni publicznej jest nieprzestrzeganie zasad przez władzę, która te zasady wprowadziła. Krytyka wobec Kaczyńskiego płynie niemal z każdej strony, nawet od wiernego elektoratu partii.

Szumowski pytany w Radiu ZET o zachowanie Kaczyńskiego próbował go usprawiedliwiać. Mówił, że 10. rocznica katastrofy smoleńskiej to szczególne wydarzenie, któremu trzeba oddać należyty hołd. I dodał, że w ubiegłych latach oficjalne delegacje rządowe liczyły znacznie więcej osób.

REKLAMA


Minister zdrowia przyznał jednak, że obchody dałoby się przeprowadzić inaczej, mądrzej.

Odległości powinny być na pewno większe. Można było zrobić to pojedynczo lub w nieco większych odstępach – przyznał.

Wybory prezydenckie

Innym z tematów poruszanych w rozmowie z Joanną Komolką były wybory prezydenckie. Przypomnijmy, że wciąż nie wiadomo, w jaki sposób zostaną one zorganizowane. Rząd przyjął uchwałę o przeprowadzeniu ich w drodze głosowania korespondencyjnego, ale niemal pewne jest, że zawetuje to Senat. Sejm może oczywiście weto odrzucić, ale niektórzy posłowie Porozumienia zapowiadają, że mogą się wyłamać z dyscypliny partyjnej.

Szumowski uważa, że stan zagrożenia epidemicznego będzie trwał bardzo długo, może nawet rok, dlatego wybory w formie korespondencyjnej to najsensowniejsze wyjście. Nie jest jednak przekonany, czy powinny się one odbyć już w maju.

W sprawie wyborów czekam na informacje choćby o tym, jakie będzie bezpieczeństwo przesyłu pakietów wyborczych. Nie wydaję jeszcze rekomendacji – powiedział. Dodał, że taką wyda najprawdopodobniej pod koniec przyszłego tygodnia.

Kiedy luzowanie restrykcji

W piątek Radio RMF podało, że od 20 kwietnia rząd planuje poluzować niektóre z obostrzeń w związku z koronawirusem. Szumowski nie chciał tego potwierdzić, ale między wierszami wskazywał, że dla dobra gospodarki trzeba wreszcie taki plan ustalić.

Mamy sytuację, w której jeżeli gospodarka nie ruszy, jeżeli będziemy mieli tragedię i zapaść gospodarczą, będą umierali ludzie na inne choroby – mówił.

Potrzebujemy bardzo dużych środków na medycynę, na leczenie ludzi. W związku z tym, jeżeli będziemy mieli całkowitą zapaść gospodarczą, tych środków po prostu nie będzie – dodawał Szumowski.

Obowiązkowe zakrywanie twarzy

Od najbliższego czwartku, 16 kwietnia, w Polsce obowiązkowe stanie się zakrywanie twarzy. Popyt na maseczki będzie bardzo duży. Szumowski zapowiedział możliwą regulację cen.

Jeżeli ceny maseczek wyjdą poza rozsądny zakres, to będziemy je regulowali. Natomiast wszelkie regulacje centralne rynku – zawsze obawiam się, że mogą spowodować wręcz ograniczenie dostępu, a nie poprawę. Jeżeli od środy czy czwartku te ceny by szybowały, możemy wprowadzić ceny odgórne – zapowiedział.

Pamiętajmy, że część zakładów produkuje różne typy maseczek, to są czasami maseczki z materiału, które są droższe i chirurgiczne, które są tańsze. Maseczka maseczce nierówna. Musimy mieć takie maseczki z certyfikatem dla służby zdrowia. W przestrzeni publicznej najlepiej sprawdzają się maseczki materiałowe czy chustki, które można uprać, wygotować, dlatego że te chirurgiczne używamy przez godzinę, dwie i wyrzucamy – wyjaśniał Szumowski.

Kompromitacja policji trwa. Wyjaśniają, dlaczego nie będzie mandatów dla Kaczyńskiego i spółki

REKLAMA