Szokujący reportaż. Pracownicy Zuckerberga nagrani ukrytą kamerą. Tak w praktyce wygląda cenzura na Facebooku [VIDEO]

Fragment reportażu śledczego zaprezentowanego przez Project Veritas.
Fragment reportażu śledczego zaprezentowanego przez Project Veritas. (Fot. Youtube/screen)
REKLAMA

Dziennikarze śledczy z Projektu Veritas opublikowali reportaż dokumentujący, jak w praktyce wygląda cenzura u giganta mediów społecznościowych – Facebooka. Nagrani z ukrycia moderatorzy treści przyznają, że posty i komentarze weryfikują pod kątem politycznym, faworyzując lewicowy przekaz.

Bohaterem filmu jest Zach McElroy, który pracował w firmie Cognizant, międzynarodowej korporacji świadczącej usługi informatyczne, w tym cyfrowe, technologiczne i doradcze.

Zajmował się tam moderowaniem treści na Facebooku oraz Instagramie. Weryfikował i usuwał wpisy niepoprawne politycznie, rasistowskie i hejterskie. Firma Marka Zuckerberga zleca takie zadania firmom zewnętrznym.

REKLAMA

Na początku roku McElroy, wraz z całym zespołem stracili pracę. Firma Cognizant zdecydowała się zakończyć współpracę z Facebookiem po tym, jak wcześniej pracownicy wielu zewnętrznych firm skrzyknęli się i złożyli zbiorowy pozew za niezapewnienie bezpiecznego środowiska pracy. Pracownicy wskazywali, że treści, jakie musieli na co dzień przeglądać, doprowadziły u nich do rozwoju zespołu stresu pourazowego (PTSD). Na mocy ugody Facebook zapłaci 52 mln dol. odszkodowania.

Aktywność „pro-Trump” oznaczana jako terrorystyczna

Zach McElroy wraz z Project Veritas, organizacją związaną z amerykańskim konserwatywnym politykiem Jamesem O’Keefe, nagrali reportaż. Bohater opisuje w nim, jak w rzeczywistości działa cenzura na Facebooku.

Na filmie uwieczniono pracowników, którzy przechwalają się usuwaniem postów i komentarzy popierających prezydenta Donalda Trumpa oraz wpisów promujących konserwatywne wartości.

Jedna z moderatorek, Lara Kontakos, mówi, że „jeśli ktoś wrzuca zdjęcie z czapką MAGA (Make America Great Again – hasło wyborcze Trumpa z 2016 roku – red.), usuwam je z powodu terroryzmu”.

Inną z moderatorek treści zapytano, czy usuwa każdy „republikański” komentarz, który trafi się jej do oceny. „Tak! Nie pieprzę się z tym, usuwam” – mówi wprost.

Potem dodaje, że treści „anty-Trumpowych” nie usuwa, nawet jeśli łamią regulamin Facebooka. „Jeśli zobaczysz coś, czego nie powinno być, to prawdopodobnie ja na to pozwoliłam” – przyznaje.

Steve Grimmett, koordynator jednego z zespołów, powiedział, że misją Facebooka jest atakowanie prezydenta i jego zwolenników. „To bardzo postępowa firma, która jest bardzo anty-MAGA”.

Zuckerberg kłamał?

Project Veritas przypomina zeznania Marka Zuckerberga przed Kongresem Amerykańskim. Pod przysięgą zeznał, że Facebook nie ingeruje w treści polityczne. Mówił też, że w ogromnej części za moderację odpowiada sztuczna inteligencja.

Zobacz inny reportaż Project Veritas: Wydłub oczy, zniszcz swojego wroga – tak się szkolą faszyści z Antify

„Historia Zacha McElroya budzi poważne wątpliwości co do zeznań szefa Facebooka Marka Zuckerberga. Twierdził on, że jego firma cenzuruje treści, które mogłyby wyrządzić krzywdę, na przykład związane z terroryzmem lub mową nienawiści, ale nigdy nie cenzuruje treści politycznych” – komentuje James O’Keefe, prezes i założyciel Project Veritas.

Zach McElroy zapewnił, że wszystko, co widział oraz co powiedział na filmie, jest gotów zeznać pod przysięgą przed Amerykańskim Kongresem. Cenzura w internecie jest faktem, a przedstawiony poniżej film jest kolejnym dowodem.

 

REKLAMA