Dymisja Szumowskiego. Minister tłumaczy, dlaczego odchodzi. Na pożegnanie przygotował strategię na jesienną falę koronawirusa

Szumowski
Łukasz Szumowski/Fot. PAP
REKLAMA

Łukasz Szumowski niespodziewanie ogłosił swoją rezygnację ze stanowiska ministra zdrowia. Jak tłumaczył na konferencji prasowej, decyzję podjął wcześniej, a termin odejścia uzgodnił z premierem Morawieckim, prezesem Kaczyńskim oraz prezydentem Dudą.

Szumowski ministrem zdrowia był przez 2,5 roku. Zapowiedział, że pozostanie posłem, a ponadto wraca do zawodu lekarza. Tymczasowo resortem zdrowia pokieruje premier Mateusz Morawiecki, dopóki nie wyznaczy następcy Szumowskiego.

Dzisiaj składam rezygnację z funkcji ministra zdrowia (…). Nigdzie nie znikam, nie odchodzę, pozostaje posłem, pozostaję w przestrzeni publicznej, będę pełnił funkcje publiczne. Oczywiście wracam do zawodu, do mojego wyuczonego zawodu (…), chciałbym wrócić do instytutu, do kliniki, chciałbym leczyć pacjentów – mówił Szumowski.

REKLAMA

Szumowski wymienia sukcesy

Były już minister zdrowia podczas pożegnalnej konferencji prasowej skupił się głównie na wymienianiu swoich sukcesów. Akcentował przede wszystkim informatyzację służby zdrowia – w tym e-recepty. Stwierdził także, że odejście planował w okolicach lutego, ale w związku z pandemią koronawirusa zdecydował się zostać na stanowisku i przeprowadzić kraj przez pierwszą falę epidemii.

Wśród ważnych kwestii, które podjął podczas swojej kadencji, wymienił też onkologię. – To jest duży temat, który udało się zrobić, sieć onkologiczna. Dzięki współpracy z prezydentem udało się wypracować strategię onkologiczną – pierwszy raz w historii Polski mamy taki dokument – podkreślił minister.

Strategia na jesienną falę koronawirusa

Szumowski poinformował także, że jego zespół przygotował strategię i rekomendacje w związku ze spodziewaną sytuacją epidemiczną jesienią. Liczy także, że nowy minister ze zdwojoną siłą pokieruje resortem zdrowia.

Jak wskazał, rekomendacje dotyczą zwiększonej roli lekarzy rodzinnych, „żeby mieli szansę i prawo do zlecania testów po zebraniu odpowiedniego wywiadu, po sprawdzeniu na ile objawy są zbieżne z COVID-19, a na ile pasują do grypy”.

Chcielibyśmy, żeby osoby zdrowe i chore były oddzielane nie tylko czasowo w POZ-ach, ale również chcielibyśmy stworzyć – w ramach sieci szczególnie szpitali powiatowych, ale też innych szpitali – ambulatoria dla osób z objawami choroby. Rozbudowujemy sieć laboratoriów – powiedział.

Dodał, że modyfikacji ulegnie także sieć szpitali jednoimiennych.

Szumowski dziękuje

Jestem przekonany, że mój następca, na pewno niezwykle kompetentny ekspert, będzie mógł poprowadzić dalej ten system, który zbudowaliśmy reagując na rzecz niespotykaną, jaką była epidemia koronawirusa – powiedział Szumowski.

Wskazał również, że nie wszystkie plany udało się zrealizować przez koronawirusa. – Nie udało się dociągnąć pewnych tematów w związku z Covidem. Mielibyśmy już ustawę onkologiczną, narodowy program serca, ustawę refundacyjną – zapewniał Szumowski.

Szumowski podziękował także swojej rodzinie, dzieciom, bratu, który – wg słów Szumowskiego – został wciągnięty w medialną nagonkę. W dalszej kolejności podziękował współpracownikom, całej służbie medycznej i politykom.

Zapewniał, że decyzja o odejściu nie jest podyktowana kontrowersjami wokół jego osoby. Przypomnijmy, że warszawska prokuratura wszczęła śledztwo ws. trefnych covidowych zakupów dokonanych przez resort, któremu przewodził Szumowski.

Dzień wcześniej swoje odejście z ministerstwa zdrowia ogłosił także zastępca Szumowskiego, Janusz Cieszyński.

Ministerstwo zdrowia się kruszy? Kontrowersyjny zastępca Szumowskiego odchodzi!

REKLAMA