Policja się chełpi: 19 tys. osób ukaranych mandatem za brak maseczek. Tylko czy to legalne!?

maseczki Czy karanie za niezasłanianie nosa i ust aby na pewno jest legalne? Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
REKLAMA

Od początku pandemii policjanci wystawili 19 tys. mandatów osobom, które nie zasłaniały nosa i ust w miejscach, gdzie jest taki obowiązek – poinformował w niedzielę sierż. szt. Mariusz Kurczyk z Komendy Głównej Policji.

Co tam wyroki sądu, ostatnie opinie sanepidu czy RPO. Policja nadal jest „nieubłagana” i sadzi mandat za mandatem.

Jak podał Kurczyk, w sumie „od początku epidemii funkcjonariusze wykonali ponad 3,6 mln działań w związku ze zwalczaniem koronawirusa”.

REKLAMA

Powiedział też, że policjanci od początku pandemii ukarali 19 tys. osób mandatem w związku z nieprzestrzeganiem obowiązku zasłaniania nosa i ust.

161 tys. osób zostało pouczonych, a w 7300 przypadkach skierowaliśmy wniosek do sądu – poinformował.

Zgodnie z ustawą o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi Inspektor Sanitarny może wymierzyć karę w wysokości od 5 tys. zł do 30 tys. zł za niezakrywanie nosa i ust w miejscach, gdzie to obowiązkowe.

Tyle – że jak już wspomnieliśmy – „może” wcale nie oznacza, że „ma prawo”. Co sam sanepid, powtórzmy raz jeszcze, potwierdza.

NCzas/PAP/JAM

Strażnicy miejscy nie karzą za brak maseczki. „Nie stosujemy mandatów, jest to niezgodne z obowiązującymi przepisami”

REKLAMA