Prof. Machaliński nie ma wątpliwości: Noszenie maseczek na otwartej przestrzeni jest nieuzasadnione

Maseczka ochronna.
Maseczka w teorii ochronna. (Fot. Claudio Schwarz/Unsplash)
REKLAMA

Profesor Bogusław Machaliński, rektor Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie, wskazuje, że noszenie maseczek w przestrzeni publicznej jest nieuzasadnione. To kolejny podobny głos z polskiego środowiska medycznego.

– Noszenie maseczek na otwartej przestrzeni jest nieuzasadnione – powiedział w programie „Rozmowa pod krawatem”. Według prof. Machalińskiego zbyt częste zakrywanie nosa i ust prowadzi do powikłań zdrowotnych.

Sportowcy, którzy biegają za chwilę mają zapalenie przedniej części oczodołu, czyraki. Nawet wśród księży to obserwujemy, w zasadzie prawie, że nagminnie. Powietrze z maski uderza w oczy, nie wszyscy to na pewno tolerują, ten dwutlenek węgla i te namnażające się tam bakterie – powiedział w rozmowie z Radiem Szczecin rektor PUM.

REKLAMA

Mamy badania szwajcarskie, sprzed dwóch tygodni, mówiące o tym, że po dwóch godzinach noszenia bawełnianej czy flizelinowej maski powstaje tam koktajl bakterii, grzybów i pierwotniaków, którymi noszący inhaluje się – tłumaczy prof. Machaliński.

Zobacz także: Maseczki pełne bakterii, pleśni i drożdży. Wyniki badań przygnębiają

Podobnego zdania jest prof. dr hab. n. med. Ryszard Rutkowski z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

Rząd jest wyraźnie oporny na wszelką argumentację naukową, nie tylko w sprawie maseczek. (…) Mycie rąk, pozostawanie w domu w przypadku kataru, kaszlu, czy temperatury powinno być traktowane jako zachowanie naturalne, wynikające ze społecznego rozsądku. Nie widzę jednak uzasadnienia, by jednakowe obostrzenia nakładać na całe społeczeństwo, w tym by ludzi zdrowych odgórnie zmuszać do noszenia maseczek, czy znacznego ograniczenia kontaktów społecznych. Uczciwość wymaga, aby przestano wreszcie codziennie kłamać, że maseczki bawełniane skutecznie chronią przed wirusami, gdyż w każdym szpitalu zakaźnym lekarze i pielęgniarki podczas kontaktu z chorym na COVID-19 noszą wyłącznie maseczki chirurgiczne i przyłbice lub maski N95 – twierdzi profesor.

Zobacz także: Maski bawełniane nie chronią. Prof. Rutkowski wprost: „Uczciwość wymaga, aby przestano wreszcie codziennie kłamać”

Niedawno także sam Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas przyznał, że maseczka ochronna (bawełniana) niekoniecznie chroni przed wirusem, ale za to przypomina o tym, że jest pandemia.

REKLAMA