Konfederacja Wolność i Niepodległość po raz kolejny zaapelowała do rządu, aby otworzył gospodarkę. – Mamy wprowadzony faktyczny lockdown, a kolejne obostrzenia zarżną polskie firmy – wskazują.
Podkreślono kompletnie niespójną politykę rządu. Odniesiono się do najnowszego przykładu – jeszcze w sobotę premier Morawiecki zapowiadał zamrożenie branży turystycznej do 27 grudnia, a dwa dni później minister Niedzielski oznajmił, że hotele będą zamknięte do 17 stycznia.
– Huśtawka emocjonalna, jaką serwują rządzący przedsiębiorcom, jest niezdrowa i działa źle na polską gospodarkę, na kondycję polskich firm – mówił Marek Szewczyk.
Zasugerował, że jedyne, na czym teraz powinien skupić się rząd, to poprawa systemu służby ochrony zdrowia, a gospodarkę należy jak najszybciej odmrozić.
Święta Bożego Narodzenia
Witold Tumanowicz odniósł się z kolei do pomysłu rządzących na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia. Rząd chciałby ograniczyć spotkania przy wigilijnym stole do pięciu osób i zakazać przemieszczania się.
– Rząd PiS zalicza właśnie hat-tricka. Najpierw zniszczył Polakom świętowanie Wielkanocy, niedawno zniszczył możliwość odwiedzenia swoich najbliższych zmarłych. Część to także zmarli w tym roku – wcześniej nie można było zorganizować im normalnego pogrzebu, a teraz nie można było ich odwiedzić – mówił Tumanowicz.
Zwrócił uwagę na absurd planowanego rozporządzenia o pięciu osobach na Wigilii. Nie będzie ono dotyczyć osób mieszkających wspólnie.
– Jeśli mieszkam z żoną i córką, to znaczy, że mam teraz wybrać, czy zaprosimy jednych rodziców czy drugich rodziców? W jaki sposób ma być rozpatrywane, czy dana osoba mieszka w tym mieszkaniu? Czy to będzie kwestia zameldowania? Wpisu do rejestru wyborców? Czy może deklaracja? Czy to oznacza, że na Wigilii pojawi się niespodziewany gość, ale z sanepidu i będzie nas legitymował? – pytał Tumanowicz.
„Niszczenie życia społeczno-gospodarczego”
– Bałagan, absurdy i brak jakiejkolwiek konsekwencji – tak w skrócie przedstawił nowe obostrzenia Tomasz Grabarczyk.
– To są działania, które mają pokazać tylko, że 'my (rząd – red.) coś robimy, że walczymy z wirusem’, ale wzbudzają tylko politowanie. Nie ma żadnego planu, nie ma żadnej długoplanowej strategii. Jest niszczenie naszego życia społeczno-gospodarczego i my jako Konfederacja się na to nie zgadzamy – podsumował Grabarczyk.
Zapomnij o rodzinnych Świętach Bożego Narodzenia 2020. Rząd wydał „nowe zasady bezpieczeństwa”