
Wściekły Strajk Kobiet znowu zalewa ulice polskich miast. Inicjatywa lewackich środowisk traci na sile, ale potencjał agresji i ignorancji z ich strony cały czas jest ekstremalnie wywindowany. W Warszawie protestujący zaatakowali kordon policji, który zagrodził przejście marszu na pl. Konstytucji.
Około godziny 16.00 protestujący ruszyli z Ronda Dmowskiego w kierunku placu Konstytucji. Manifestujący szli po jezdni oraz po torach tramwajowych.
„Proszę się rozejść. Nie zostało zgłoszone żadne zgromadzenie, wasze zachowanie jest niezgodne z prawem” – informowali policjanci przez megafon.
Sobotnia zbiórka wyglądała jednak bardzo skromnie, co zauważył jeden z polityków Konfederacji. „Na jednym z tych zdjęć jest protest strajku kobiet. Na drugim jest to zdjęcie Ronda Dmowskiego w powszedni dzień. Znajdźcie różnicę” – napisał na Twitterze Witold Tumanowicz.
Na jednym z tych zdjęć jest protest strajku kobiet. Na drugim jest to zdjęcie Ronda Dmowskiego w powszedni dzień. Znajdźcie różnicę 😅 pic.twitter.com/MHXW8MUAP3
— Witold Tumanowicz (@WTumanowicz) November 28, 2020
Z kolei rzecznik Stowarzyszenia Marsz Niepodległości wyśmiał niewiedzę strajkujących lewaków.
„Pomijając szczegół, że Dmowski dał nam niepodległość, głosy jego i wielu jego stronników wpisały prawa wyborcze kobiet do konstytucji… Ignorancja jest feministką” – napisał Damian Kita.
Pomijając szczegół, że Dmowski dał nam niepodległość, głosy jego i wielu jego stronników wpisały prawa wyborcze kobiet do konstytucji…
Ignorancja jest feministką! pic.twitter.com/KE0tKTGcSl
— Damian Kita (@Damian_Kita) November 28, 2020
Jezdnia na ul. Marszałkowskiej została zablokowana przez policyjne radiowozy otoczone kordonem policji. Organizatorzy apelowali demonstrantów, by ci omijali funkcjonariuszy chodnikiem. Część z nich zaatakowała policjantów.
Policja próbowała przeciąć kordonem demonstracje #strajkkobiet na Waryńskiego za pl. Konstytucji. Doszło do przepychanek. pic.twitter.com/MaBO7xpLAy
— Marcin Terlik (@MarcinTerlik) November 28, 2020
Funkcjonariusze rzucili się w pogoń za uciekającym uczestnikiem. Obalili go na ziemię i obezwładnili. Agresywny demonstrant miał przy sobie pałkę, albo jakiś pręt.
Policja zatrzymuje uczestnika #strajkkobiet, który był w grupie blokującej radiowóz na pl. Zbawiciela. pic.twitter.com/vOc7Dj4wbh
— Marcin Terlik (@MarcinTerlik) November 28, 2020
Jak informowali w mediach społecznościowych organizatorzy, demonstracja związana jest z 102. rocznicą uzyskania praw wyborczych przez kobiety. To część trwających protestów, które w całej Polsce odbywają się od 22 października br.
Wtedy Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją.
Przepis straci moc wraz z publikacją wyroku, ale ten nie został jak dotąd ogłoszony.
Źródła: PAP, NCzas.com