Minister zdrowia Adam Niedzielski oświadczył, że zaszczepieni nie będą podlegali wybranym koronarestrykcjom. Tymczasem pediatra wakcynolog dr Paweł Grzesiowski zwraca uwagę, że „nie wolno” tego obiecywać, ponieważ brakuje danych na temat szczepionki.
– W tej chwili analizujemy różne warianty i jak pokażemy państwu tę strategię czy narodowy program szczepień covidowych, to tam elementem będą również takie zachęty, które będą powodowały, że osoby zaszczepione będą mogły nie podlegać obostrzeniom, ale obostrzeniom wybranym. Na tę chwilę nie ma jeszcze decyzji jakie to będą wskazania, także proszę o cierpliwość – oświadczył szef resortu zdrowia.
Z doniesień wynika, że badań klinicznych szczepionki nie stworzono w taki sposób, by sprawdzić, czy osoba zaszczepiona może nadal roznosić koronawirusa. Do tej informacji odniósł się dr Paweł Grzesiowski.
„To bardzo ważna kwestia, dlatego NIE WOLNO obiecywać osobom zaszczepionym zwolnienia z noszenia maseczek, zachowywania dystansu, dezynfekcji rąk oraz przestrzegania innych procedur. Nie mamy pewności czy osoby zaszczepione nie mogły biernie, nie chorując, przenosić wirusa” – podkreślił ekspert.
To bardzo ważna kwestia, dlatego NIE WOLNO obiecywać osobom zaszczepionym zwolnienia z noszenia maseczek, zachowywania dystansu, dezynfekcji rąk oraz przestrzegania innych procedur. Nie mamy pewności czy osoby zaszczepione nie mogły biernie, nie chorując, przenosić wirusa https://t.co/wPe3qxjVBg
— Pawel Grzesiowski (@grzesiowski_p) December 9, 2020
Wcześniej dr Grzesiowski podkreślał również, że na razie nie wiemy, jak długo po szczepieniu będą utrzymywały się przeciwciała. – Problem polega na tym, że jeżeli chcielibyśmy być wiarygodni, to powinniśmy powiedzieć, że nie ma na ten temat żadnych informacji. Najdłuższy okres obserwacji zaszczepionych wynosi 7 miesięcy. (…) Dlatego na razie nie wiem, jak długo będą się utrzymywały przeciwciała – zaznaczył w programie „Newsroom”.
– Do wakacji być może zaszczepimy 1-2 mln osób, a mamy do szczepienia 20 mln. Wiosna nie będzie spokojna. Spodziewamy się trzeciej fali pandemicznej w okolicach kwietnia, może maja. Wszystko zależy od tego, jak będziemy się zachowywać po wygaszeniu obostrzeń – prognozował dr Grzesiowski.
Źródła: Twitter/nczas.com
