Hodowcy będą szczepić norki? Szukają sposobu, by uniknąć przymusowej eksterminacji zwierząt

Norka amerykańska. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: wikimedia
Norka amerykańska. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: wikimedia
REKLAMA

Na fermie norek koło Kartuz wykryto pierwszy w Polsce przypadek zakażenia tych zwierząt koronawirusem. W efekcie rozporządzenia wydanego przez ministra Grzegorza Pudę hodowca ma uśmiercić wszystkie norki po wykryciu czterech przypadków zakażenia. Straty szacuje się na ok. 10 mln zł.

Przepisy nie przewidują odszkodowań dla hodowców norek za przymusowe wybicie całej fermy. Koło Kartu wykryto zaledwie cztery przypadki koronawirusa, a na straty poszła cała hodowla. Jednak, jak donosi portal radiopoznan.fm, hodowcom udało się wywalczyć „nagrodę”.

– Wynegocjowaliśmy takie rozwiązanie z wojewódzkim lekarzem weterynarii – mówił cytowany przez portal prezes Polskiego Związku Hodowców Zwierząt Futerkowych, Daniel Chmielewski.

REKLAMA

– Jeżeli pomoże w uśpieniu tych zwierząt, nie będzie robił problemów, dostanie nagrodę w wysokości 50 euro od każdej samicy, bo jest to wartość hodowlana. Aczkolwiek nie bierzemy tu pod uwagę ile hodowca straci, bo już nie kupi zwierząt i tak naprawdę przez rok ta ferma nie będzie zarabiała – dodał.

Główny Lekarz Weterynarii zlecił jednak przeprowadzenie kontroli warunków sanitarnych na fermie w pobliżu Kartuz. Związek hodowców obawia się, że jeśli inspekcja dopatrzy się jakichś nieprawidłowości, hodowca nie otrzyma obiecanej „nagrody”.

Z kolei jeden z potentatów polskiej branży futrzarskiej, Szczepan Wójcik, w rozmowie z Ewą Zajączkowską podkreślał, że „absolutnie jeden wynik nie może dać pełnego przekonania co do tego, że zwierzęta na danej fermie trzeba wybić”. – Pojawia się wiele wątpliwości do sposobu pobrania próbek w Kartuzach – dodał.

Jak podkreślał Chmielewski, Finlandia i Rosja opracowują szczepionkę na koronawirusa dla norek. Czesi natomiast wypróbowali szczepionki dla psów. Miały okazać się skuteczne. Prezes związku hodowców upatruje w szczepieniach norek szansy na uniknięcie przymusowej likwidacji hodowli tych zwierząt. Polska jest obecnie największym w regionie producentem zwierząt futerkowych.

Trwają także rozmowy mające doprowadzić do powstania w Polsce polsko-chińskiego domu aukcyjnego skór.

„Zielone światło dla rozpoczęcia inwestycji! Damy około 600 miejsc pracy, wesprzemy lokalny rynek HoReCa” – przekazał Wójcik.

Źródła: radiopoznan.fm/Twitter/Świat Rolnika

REKLAMA