UE wezwała 27 krajów członkowskich do unikania zamykania swoich granic. Rezygnacja z Schengen uderza w najistotniejszą dla większości obywateli Unii swobodę przekraczania granic. Np. w Polsce atrakcyjność UE bez Schengen szybko by zmalała.
Decydują tu więc nie względy walki z pandemią koronawirusa, ale raczej ideologia swobodnego przekraczania granic. Komisja Europejska wezwała państwa członkowskie do unikania zamykania granic i ogólnych zakazów podróżowania, po decyzji Niemiec i Belgii, które swoje granice w części zamknęły.
Oprócz Niemiec i Belgii, także kilka innych krajów UE strefy Schengen przywróciło kontrole graniczne w odpowiedzi na pandemię. Są to Słowacja, Dania, Węgry, Austria, Portugalia, Finlandia, Norwegia i Hiszpania.
Rządy obawiają się mutowania koronawirusa i przekraczania razem z ludźmi granic przez nowe jego warianty. Na mutacje zareagowała też sama Komisja Europejska. Stwierdziła, że w obliczu mutacji Covid-19 trzeba podjąć nowe kroki.
Okazało się przy tym, że może to wymagać „zmodyfikowania wersji obecnych szczepionek”. Koncerny farmaceutyczne już pewnie zacierają ręce, dotychczas zaszczepieni poczują się jednak wyrolowani…
Walka o kawałek tortu szczepionkowego trwa. Pfizer i Moderna mają problemy z wywiązywaniem się z zamówień. W Brukseli widać nawet zmianę stosunku do szczepionki Sputnik V z Rosji. Z kolei amerykańska firma Johnson & Johnson poprosiła o zielone światło dla swojej szczepionki i złożyła wniosek o jej dopuszczenie w Unii Europejskiej do Europejskiej Agencji Leków. Decyzja spodziewana jest w marcu.
Źródło: AFP/ Le Figaro
