Uścisk dłoni. Naczelny epidemiolog Ameryki: Nie sądzę, byśmy kiedykolwiek do tego wrócili

Foto: Pixabay
REKLAMA

Pandemia sprawiła, że ludzie boją się podawać sobie dłonie. Zdaniem lekarzy zwyczaj ten może już nie wrócić w „Nowej Normalności”.

Naukowcy zastanawiają się, na ile pandemia koronawirusa nieodwracalnie zmieni nasze zachowania społeczne. Wśród lekarzy panuje spór, czy wróci zwyczaj uścisku dłoni.

„Szczerze mówiąc, nie sądzę, byśmy kiedykolwiek wrócili do podawania sobie dłoni” – stwierdził dr Anthony Fauci, naczelny epidemiolog Ameryki.

REKLAMA

Powodem jest „niehigieniczność” tego zwyczaju w kontekście nie tylko pandemii koronawirusa, ale też kolejnych, które mają według naukowców dotykać ludzkość coraz częściej.

Co ciekawe, z tezą naczelnego epidemiologa Ameryki polemizuje paleoantropolog i biolog ewolucyjna Ella Al-Shamahi. Na łamach „The Observer” Al-Shamahi wskazała, że uścisk dłoni ma już siedem milionów lat, jest wbudowany w nasze DNA i pandemia tego nie zmieni.

Al-Shamani zwraca również uwagę, że uścisk dłoni zaobserwowano u naszych najbliższych ewolucyjnych krewnych – szympansów. Zwierzęta te podają sobie dłonie lub stykają się palcami, by wyrazić pozytywne uczucia czy przywitać się.

Co więcej, zauważono, że po stoczonej walce szympansy również podają sobie dłonie na zgodę.

„Nie sądzę, byśmy obserwowali zmierzch uścisku dłoni. Co najwyżej pewne zakłócenie” – oceniła Al-Shamani.

Guru Covidian przyłapany. Co robi gdy kamery nie patrzą? „Miał prawdopodobnie silny wzwód” [VIDEO]

Źródło: Interia

REKLAMA