Morawiecki napadł na prywatną służbę zdrowia podczas konferencji. Jest stanowcza odpowiedź znanej placówki

Mateusz Morawiecki Źródło: PAP
Mateusz Morawiecki Źródło: PAP
REKLAMA

Podczas ogłaszania nowych restrykcji, nakazów i zakazów premier Mateusz Morawiecki skrytykował prywatną służbę zdrowia. Zarzucił jej, że nie pomaga w walce z pandemią koronawirusa, a wszystko, co najlepsze w służbie zdrowia to państwowe. Lux-Med odpowiedział na oskarżenia szefa rządu.

Wszystko w Państwie, nic poza Państwem, nic przeciw Państwu – taką maksymę zdaje się wyznawać Morawiecki.

Atak na prywatną służbę zdrowia podczas konferencji wielu zdziwił. Oczywiście był w tym element politycznej gry i chęć pokazania elektoratowi, że państwo pod dowództwem Kaczyńskiego, Morawieckiego i reszty radzi sobie świetnie, a opozycja, która opowiadała się za prywatyzacją służby zdrowia, jest taka i owaka.

REKLAMA

Czy służba prywatna dzisiaj – wobec której mam najwyższy szacunek oczywiście także – ratuje zdrowie i życie pacjentów COVID-19? – pytał Morawiecki podczas konferencji na której ogłaszał pogłębianie reżimu covidowego.

Czy słyszymy o tym, że jakieś wielkie szpitale prywatne są otwarte i właśnie zamieniane na (szpitale) dla pacjentów leczonych na COVID-19? Otóż nie, tylko państwo w takich najtrudniejszych chwilach próby musiało rzucić i rzuciło wszystkie swoje siły i środki, wszystkie swoje rezerwy i odwody po to, żeby uratować jak najwięcej Polaków; po to żeby ratować zdrowie Polaków, życie Polaków, ale jednocześnie też ratować miejsca pracy, ratować gospodarkę – wymieniał premier.

Słowa Morawieckiego rozgrzały komentatorów do czerwoności. W swej propagandzie rząd jedzie już całkowicie po bandzie, ale najwyraźniej na część ludzi to działa.

O tym, co premier sądzi o wciskaniu kitu, mogliśmy dowiedzieć się ze słynnych nagrań w restauracji „Sowa i Przyjaciele”.

Ludzie są tacy głupi, że to działa. Niesamowite! – mówił obecny szef rządu, a ówczesny prezes banku BZ WBK, w międzyczasie także doradca Donalda Tuska. Wówczas Morawiecki wypowiadał się o efektach reklamy z udziałem sobowtóra Chucka Norrisa.

CZYTAJ TAKŻE: Sośnierz OSTRO do Morawieckiego: „Grasz bohatera za cudze pieniądze, frajerze!”

Na dzisiejsze słowa premiera o prywatnej służbie zdrowia zareagowała grupa Lux-Med.

„Grupa Lux Med i szerzej pracodawcy medycyny prywatnej od początku pandemii wspiera system ochrony zdrowia w walce ze skutkami COVID-19. Zarówno w drugiej fali, jak i obecnie, aktywnie walczymy o życie i zdrowie pacjentów” – napisała na Twitterze Anna Rulkiewicz, prezes Lux-Medu, zaraz po wystąpieniu szefa rządu.

„Jakie to przykre. Co mam powiedzieć naszym lekarzom, pielęgniarkom, którzy codziennie walczą o życie pacjentów covidowych?” – dodała.

W rozmowie z portalem cowzdrowiu.pl Rulkiewicz dodała, że prywatne placówki także włączone są w walkę z COVID-19.

„Nasz szpital i w drugiej i teraz w trzeciej fali pandemii normalnie przyjmuje pacjentów jako placówka COVID-owa. Podjeżdżają karetki i zajmujemy się pacjentami z ciężkim COVID-19, którzy wymagają hospitalizacji” – powiedziała.

„Mam obawy, że po dzisiejszej konferencji premiera Mateusza Morawieckiego niektórym z nas po prostu pękły serca. Nie rozumiemy słów, które premier wypowiedział. Sektor prywatny jest, był i będzie dawał z siebie wszystko, by epidemia w Polsce nie przyniosła większej liczby rodzinnych dramatów i śmierci” – dodała Rulkiewicz, cytowana przez serwis.

Nacjonalizacja?

Jeden z dziennikarzy na konferencji zapytał, czy atak na prywatną służbę zdrowia oznacza jej nacjonalizację. Morawiecki zapewnił, że nie. Można mu wierzyć?

Niedawno  doktor Radosław Czosnowski, pełniący funkcję ordynatora Oddziału Medycyny Paliatywnej w Podhalańskim Szpitalu Specjalistycznym w Nowym Targu, zauważył, że prowadzone przez rząd zmiany w służbie zdrowia nazwiązują do czasów słusznie minionych.

Więcej na ten temat w poniższym artykule.

Rok lockdownu w służbie zdrowia. Zmiany rodem z PRL-u? Lekarz Roku 2008 i 2010 krytycznie o zarządzaniu PiS [VIDEO]

REKLAMA