
Pisowska posłanka – Joanna Lichocka – spełniła swoje groźby. „Warto rozmawiać” znika z anteny TVP na dłużej. 12 kwietnia wyemitowano odcinek, w którym skrytykowano działania rządu ws. pandemii.
„Szanowni Państwo, na 5 minut przed emisją dzisiejszego programu otrzymaliśmy informację, że zostanie on nagrany i wyemitowany w innym terminie. O nowej porze emisji powiadomimy niezwłocznie po uzyskaniu informacji w tej kwestii” – taka informacja pojawiła się 20 kwietnia (w Międzynarodowy Dzień Wolności Prasy) na Twitterze „Warto Rozmawiać”.
Okazuje się, że program Jana Pospieszalskiego zniknie z TVP na dłużej.
Dlaczego? W „Warto Rozmawiać” skrytykowano politykę rządu ws. Covida. W trakcie programu wymieniano różne szkodliwe skutki lockdownu. Pisaliśmy o tym:
Lichocka dopięła swego
Nie wszystkim jednak spodobało się to, że w Telewizji Publicznej puszczono program, w którym prowadzący i goście tak rzetelnie podchodzą do tematu pandemii. Joanna Lichocka, posłanka słynna dzięki pewnemu gestowi, który pokazała nomen omen w dniu, w którym przegłosowano miliardy dla TVP, zapowiedziała, że zgłosi sprawę do Jacka Kurskiego.
Pisaliśmy o tym:
Komisja Etyki TVP rozpatrzyła już sprawę:
„Komisja Etyki TVP po postępowaniu wyjaśniającym orzekła, że w programie „Warto rozmawiać”, wyemitowanym w dniu 12 kwietnia na antenach TVP3 i TVP1, a następnie powtórzonym w TVP Polonia zostały naruszone „Zasady Etyki dziennikarskiej obowiązujące w Telewizji Polskiej” – napisano w komunikacie Telewizji Polskiej.
Zdaniem „ekspertów” Telewizji Polskiej w ostatnim wydanie programu Jana Pospieszalskiego „zaprezentowano wyłącznie głosy krytyczne wobec podejmowanych działań w walce z pandemią”. Podkreślono, że w obecnych czasach dochowanie zasad etyki dziennikarskiej jest szczególnie istotne, ponieważ widzowie „w oparciu o wiedzę z audycji telewizji publicznej może podejmować decyzje odnoszące się do własnego zdrowia, a w szczególności szczepień czy zachowania zasad profilaktyki”.
Dodano, że obecnie dalsze losy programu „Warto rozmawiać” na antenie TVP są niepewne. Między producentem a telewizją toczą się rozmowy „dotyczące warunków utrzymania audycji w przyszłej ofercie nadawcy publicznego”.
Tak TVP świętuje Dzień Wolności Prasy. „Warto Rozmawiać” znika z anteny
Cała sprawa przypomina słynną aferę z Radiową Trójką, gdy plebiscyt wygrała piosenka Kazika Staszewskiego, w której krytykował on Jarosława Kaczyńskiego. Piosenkę najpierw usunięto, a później zlikwidowano cały plebiscyt.
Źródło: NCzas, WP