Kierowca autobusu, który przejechał 19-latkę, został tymczasowo aresztowany. Zachodzi obawa matactwa

Podejrzany o zabójstwo kierowca spędzi w areszcie 3 miesiące. Foto: PAP
Podejrzany o zabójstwo kierowca spędzi w areszcie 3 miesiące. Foto: PAP
REKLAMA
31-letni kierowca katowickiego autobusu, który w niedzielę usłyszał zarzut zabójstwa 19-latki i usiłowania zabójstwa dwóch innych osób, został tymczasowo aresztowany. W areszcie spędzi najbliższe trzy miesiące – zdecydował Sąd Rejonowy Katowice-Zachód.

Sąd przychylił się do wniosku śledczych z Prokuratury Rejonowej Katowice-Północ, którzy wniosek o tymczasowe aresztowanie argumentowali przede wszystkim obawą matactwa oraz grożącą podejrzanemu wysoką karą – nawet dożywotniego więzienia.

Katowicki sąd uznał, że zabezpieczenie prawidłowego toku postępowania wymaga umieszczenia podejrzanego w areszcie.

REKLAMA

Jest zarzut zabójstwa dla kierowcy, który przejechał 19-latkę. Grozi mu 25 lat więzienia lub dożywocie

Do wypadku doszło w sobotę przed szóstą rano niedaleko przejścia dla pieszych u zbiegu ulic Mickiewicza i Stawowej – w ścisłym centrum Katowic. Na dostępnym w mediach społecznościowych amatorskim nagraniu widać, jak kierowca autobusu najeżdża na grupę młodych ludzi, z których część uczestniczyła w bójce na pasie ruchu. Nastolatka znika pod kołami pojazdu, który ciągnie ją przez kilkadziesiąt metrów, zaś jeden z mężczyzn jest popychany przez jadący autobus, inni uciekają na boki, a następnie biegną za odjeżdżającym pojazdem.

W niedzielę 31-letni Łukasz T. usłyszał w prokuraturze zarzut zabójstwa 19-leniej Barbary Sz., a także zarzuty usiłowania zabójstwa dwóch innych osób (kobiety i mężczyzny), które były na torze jazdy autobusu. Podejrzany zaprzecza, by świadomie kogoś przejechał i wskazuje, że sam czuł się zagrożony przez osoby otaczające autobus.

W chwili wypadku kierowca był trzeźwy. Śledczy czekają obecnie na wyniki badań toksykologicznych (powinny one dotrzeć w poniedziałek), jakim poddano krew pobraną od podejrzanego, pod kątem obecności narkotyków lub innych środków psychoaktywnych. Na razie nie potwierdzają nieoficjalnych doniesień, że mężczyzna mógł zażywać silne leki przeciwbólowe.

Szokujące informacje na temat kierowcy, który przejechał 19-latkę. Oto co podobno zażył, zanim usiadł za kierownicą

Podejrzany oświadczył, że nie leczył się nigdy psychiatrycznie. Kierowcą jest nieprzerwanie od 10 lat. Z danych policji wynika, że Łukasz T. uczestniczył dotąd w ośmiu kolizjach drogowych – do części z nich doszło, gdy kierował autobusem.

Katowice. Nowe nagranie tragedii. Ciało 19-latki wypadło spod autobusu dopiero po kilkudziesięciu metrach [VIDEO]

NCzas/PAP

REKLAMA