Kolejna rekonstrukcja rządu. Jarosław Kaczyński na wylocie

Jarosław Kaczyński w masce.
Jarosław Kaczyński. (Fot. PAP)
REKLAMA
Tzw. Zjednoczona Prawica szykuje się do kolejnej rekonstrukcji rządu. Nieoficjalnie – z posady wiceministra zrezyguje Jarosław Kaczyński. Kto jeszcze odejdzie?

Ostatnia rekonstrukcja rządu miała miejsce jesienią ub.r. Do kolejnej ma dojść w najbliższych tygodniach, jeszcze we wrześniu.

Rzecznik rządu Piotr Müller w rządowej TVP Info przyznał, że takowa jest szykowana, ale zaznaczył, że ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły.

REKLAMA

Wypełnić lukę po Porozumieniu

Na pewno obsadzić trzeba wakaty po Jarosławie Gowinie i Iwonie Michałek z Porozumienia. Oni odeszli z rządu po tym, gdy premier Mateusz Morawiecki wyrzucił Gowina. W następnie kilku posłów Porozumienia odeszło z klubu parlamentarnego PiS.

Co ciekawe, w kilkunastu godzinach po wyrzuceniu Gowina do dymisji podali się wszyscy politycy Porozumienia zasiadający w rządzie.

Ale gdy doszło do chwili próby, tzn. trzeba było wyjść także z klubu PiS, cześć posłów od Gowina tego nie zrobiła. W nagrodę premier Morawiecki nie przyjął ich wcześniejszych dymisji. Dotyczy to Marcina Ociepy, Grzegorza Piechowiaka, Andrzeja Gut-Mostowego i Grzegorza Murdzka. Oni więc pozostali na swoich stanowiskach. Co więcej, Gut-Mostowy i Piechowiak zostali powołani na sekretarzy stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii.

Rekonstrukcja rządu 2021. Kto odejdzie?

Wypełnienie luk po Porozumieniu to nie jedyne zmiany, jakie szykują się w rządzie. Według nieoficjalnych doniesień „Onetu”, zmiany mogą nastąpić w resortach rolnictwa i klimatu. Z posadami mieliby się pożegnać odpowiednio Grzegorz Puda oraz Michał Kurtyka. Notowania PiS-u na wsi są najsłabsze od lat, a Kurtyka już wielokrotnie przebąkiwał o chęci objęcia „ambitniejszego” (czyt. lepiej płatnego) stanowiska, a na dodatek na jego konto spada spór o Turów z Czechami, więc moment do odejścia jest idealny.

Niepewna ma być także posada Michała Dworczyka. Miałby zapłacić „głową” za tzw. aferę mailową. Kilka miesięcy temu doszło do „włamania” na jego skrzynkę pocztową i w następstwie zaczęły wyciekać kompromitujące dla rządu informacje. A podobno najcięższe działa tajemniczy hakerzy wciąż trzymają jako asa w rękawie, więc Dworczyk miałby zostać zdymisjonowany „zapobiegawczo”.

CZYTAJ TAKŻE: E-maile Dworczyka. Tak rząd wymyślał koronarestrykcje? Wyciekły szokujące informacje

Na wylocie jest także Jarosław Kaczyński, wiceminister ds. bezpieczeństwa. Przy czym prezes PiS zdymisjonuje sam siebie. Politycy PiS-u nieoficjalnie od kilku miesięcy mówią o scenariuszu, w którym Kaczyński do końca roku ma odejść z rządu. Miał to zapowiedzieć osobiście.

W najbliższych tygodniach Kaczyński miałby się skupić na budowaniu większości w Sejmie (aktualnie PiS ma 227 posłów, czyli bez większości i w każdym głosowaniu musi dogadywać się z innym klubem/kołem parlamentarnym), a jeśli to się nie uda, to ma przygotować partię na przedterminowe wybory.

Źródło: TVP Info/Onet

REKLAMA