
Program „Motel Polska”, który od samego początku budził spore kontrowersje, zniknie z TVP. Programowi zarzucano kopiowanie innego widowiska z konkurencyjnej stacji i bezczelną propagandę.
Czym był „Motel Polska”? Gdy wchodził do TVP, to po pierwszych odcinkach pisaliśmy o nim tak: „Zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądałby odcinek specjalny (z naciskiem na „specjalny”) reality show „Gogglebox” (hit na TTV), gdyby ku czci Jarosława Kaczyńskiego wyreżyserowali go razem Jerzy Urban i Joseph Goebbels? Pewnie się nie zastanawialiście, bo jesteście normalni. Ktoś jednak nagrał coś takiego i stwierdził, że nadaje się to do telewizji”.
Co tak raziło już na samym początku? Rozpisaliśmy się wówczas szerzej na ten temat:
Przypomnijmy, jak jest formuła programu (przynajmniej z założenia). Chodzi o to, że kilka „zwykłych rodzin” komentuje z poziomu kanapy to, co dzieje się w telewizji.
Szybko okazało się jednak, że te „zwykłe rodziny” wcale takie zwykłe nie były, a na kanapie zasiadali m.in. radni Prawa i Sprawiedliwości.
O tym również pisaliśmy:
Najwidoczniej nawet ktoś w TVP zrozumiał w końcu, że w tym programie przesadzano. Oficjalnie wiadomo już, że „Motel Polska” znika z ramówki.
Program wyświetlano przez 10 miesięcy i oglądało go średnio 400 tys. widzów – wynika z danych Nielsena. Od samego początku show zbierał cięgi od krytyków i internautów.
Źródło: TVP, NCzas, WP