Zakażenia zaszczepionych. Szczawiński: „Zakłamują świadomie – dobrze wiedzieć z kim mamy do czynienia”

Krzysztof Szczawiński oraz Adam Niedzielski. / Fot. everest-edu.pl/PAP (kolaż)
Krzysztof Szczawiński oraz Adam Niedzielski. / Fot. everest-edu.pl/PAP (kolaż)
REKLAMA
Matematyk i twórca modelu budowania odporności zbiorowej Krzysztof Szczawiński niejednokrotnie odnosił się do błędnie przedstawianych przez pandemiczny resort zdrowia danych dotyczących mniemanej pandemii. Ujawnił też, jaki naprawdę procent zaszprycowanych zakaził się koronawirusem.

„No i poprawili w końcu błąd w tym raporcie – poprawnie już podają co jest procentem czego – czyli jest sens im wytykać błędy i coś tam do nich trafia…” – napisał Szczawiński, nawiązując do swoich poprzednich postów.

Matematyk obnażał w nich nieścisłości i manipulacje na liczbach, do jakich dochodziło w przekazie pandemicznego resortu zdrowia.

REKLAMA

Więcej na ten temat można przeczytać w artykule poniżej:

Szczawiński UJAWNIA prawdę o covidowej rzeczywistości. „I tak by właśnie na przykład wyglądało uczciwe przedstawianie sprawy”

W ocenie matematyka do pandemicznych urzędników trafiają „niestety tylko rzeczy najprostsze, a do rozumienia systemowego nadal jeszcze bardzo daleko…”.

„Ale skoro to do nich trafiło i poprawili ten najoczywistszy błąd, to znaczy że wiedzą też już jaką zakłamującą manipulacją jest podawanie tak wyliczonych procentów, a nadal je serwują, porównując tu de facto różne okresy…” – wskazał.

„Przypomnijmy: obecnie ponad 28% nowych stwierdzanych zakażeń to osoby w pełni zaszcz*pione…” – przypomniał.

„Czyli zakłamują świadomie – dobrze wiedzieć z kim mamy do czynienia… Notujemy…” – podsumował Szczawiński.

Przypomnijmy, że wcześniej pandemiczny resort zdrowia podał, że liczba zakażeń w Polsce od momentu rozpoczęcia szprycowania drugą dawką wyniosła 1 407 243 przypadki. Liczba zakażeń wśród w pełni zaszczepionych – po upływie 14 dni od pełnej dawki – 12 505 zakażeń.

Z tych danych pracownicy pandemicznego Ministerstwa Zdrowia wyciągnęli wniosek, że odsetek zakażonych wśród w pełni zaszprycowanych wyniósł 0,88 proc. Krzysztof Szczawiński wyjaśnił jednak ich błąd. Policzyli oni bowiem procent zakażonych, którzy byli zaszprycowani, a nie odsetek zakażeń wśród zaszczepionych.

Szczawiński odniósł się też do danych dotyczących zgonów zakażonych koronawirusem wśród zaszprycowanych.

„Dodatkowo porównują tu liczby które nie są porównywalne (ogromna większość zakażeń i zgonów była w czasie gdy zaszcz*pionych było jeszcze bardzo niewiele) – uczciwie by było podać o ile szcz*pienie zmniejszyło ryzyko zakażenia czy zgonu, ale to by trzeba było umieć policzyć (jeśli ktoś w MZ to czyta, to w razie czego służę pomocą w policzeniu tego…)” – podkreślił.

Źródła: Facebook/NCzas

REKLAMA