
W Warszawie odbyła się proimigrancka manifestacja zorganizowana przez ponad 30 grup feministycznych. Uczestnicy domagali się wpuszczenia imigrantów, przylatujących z Libii, Somalii czy Iraku na Białoruś, do Polski.
Inicjatorkami demonstracji były m.in Janina Ochojska, Agata Młynarska i prof. Monika Płatek.
Na transparentach rozpisano hasła typu: „Stop torturom na granicy”, „Przyjmę uchodźców, oddam rasistów”.
Na tego typu demonstrację zgodę wyraził prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Przypomnijmy, że kilka dni temu ogłosił on, że m.in. ze względu na ogłoszoną pandemię koronawirusa nie powinien się odbyć Marsz Niepodległości. W przypadku feministek okazuje się, że sytuacja epidemiologiczna nie jest problemem.
CZYTAJ WIĘCEJ: Trzaskowski nie chce Marszu Niepodległości. Frekwencja dopisze tym bardziej?
Podczas niedzielnej proimigranckiej demonstracji w Warszawie przemawiały reprezentantki środowisk feministycznych. Krytykowały rząd za wprowadzenie stanu wyjątkowego na granicy polsko-białoruskiej i oskarżały o pozostawienie uchodźców „na pewną śmierć”.
Nie zabrakło też zdobywającego od niedawna – nie wiedzieć czemu – popularność darcia się wniebogłosy.
Uczciwie przyznaje, że nie ogarniam intelektualnie.
Jakiś nowy sport? pic.twitter.com/GEd4qTC0v3— Artur Stelmasiak #BabyLivesMatter (@ArturStelmasiak) October 17, 2021
Po przemówieniach rozpoczął się marsz ulicami stolicy. Wystartował z ronda de Gaulle’a w kierunku placu Trzech Krzyży, potem ulicą Wiejską przeszedł pod Sejm, by finalnie ulicami Piękną i Marszałkowską wrócić do centrum.
CZYTAJ TAKŻE:
- Prof. Simon skomentował… sytuację na granicy polsko-białoruskiej. Monikę Olejnik zatkało
- Przez Liban i Białoruś do Polski. Syryjka opowiada, co jej obiecano i jak wyglądała droga migracyjna
„Ten marsz to przestrzeń dla wszystkich nas, które i którzy nie mają zgody na tortury, wywózki i inne skandaliczne działania polskich władz w stosunku do ludzi szukających w Polsce schronienia. Które_rzy czują gniew, rozpacz, bezradność czy oburzenie!” – pisali wcześniej organizatorzy.
Poniżej zdjęcia i filmy z manify udostępnione na Twitterze.
Pytanie raczej, skąd oni wezmą rasistów? Trzymają ich u siebie w domach?
— Paulina Raggins (@piggeonx) October 17, 2021
Marianna Wartecka z fundacji Ocalenie: "Umierają bo tak zdecydowało kilku psychopatów. Nic nas już nie różni od KRWAWEGO REŻIMU. Nie bójmy się płakać i krzyczeć KIEDY POLSKA ZABIJA."
Oczywiście wszystko czytane z kartki, a podobno to jej własna "relacja" ponieważ tam jeździ. pic.twitter.com/TpvMbsl2sN— Patryk "Skju" Sykut (@PatrykSykut) October 17, 2021
Teraz na poważnie❗️❗️❗️
– Ci ludzie są *ebnięci KROPKA🙈🙈🙈🙈🙈🙈🤬
Screen z dzisiejszej manify pod hasłem "W obronie ludzkiej godności" w Warszawie. pic.twitter.com/PlT8TlC5T5— Pikuś📿🇵🇱 (@sukip_POL) October 17, 2021
"To się dzieje teraz. Każdej nocy, tak blisko nas. Nie możemy godzić się na nieudzielanie pomocy ludziom na granicy śmierci. Ci ludzie zostali oszukani przez białoruskiego dyktatora, są w pułapce, jeśli im nie pomożemy stajemy po stronie oprawców."#PolishBorderCrisis pic.twitter.com/N9cZiBKsuY
— Rodziny Bez Granic / Families Without Borders (@RBezGranic) October 17, 2021
Protest in Warsaw against the treatment of people at the Poland-Belarus border. “Accept the refugees, give away the racists” “Stop the policy of cruelty and death. Open the border” pic.twitter.com/dbTF4n9BtL
— CMR_Warsaw (@CMR_Warsaw) October 17, 2021
Demo in Warsaw against pushbacks at the border larger than I expected pic.twitter.com/PfbDvSlvYj
— Dominika Pszczółkowska (@DPszczolkowska) October 17, 2021
#StopTorturomNaGranicy pic.twitter.com/GBULc0Jyfe
— Ewe🇪🇺Unijka #SilniRazem #StrajkKobiet #WolneSądy (@ewefemme) October 17, 2021