
Talibowie twierdzą, że chcą „dobrych stosunków” z innymi krajami i nie chcą ingerować w wewnętrzne sprawy innych krajów. W komunikacie wyemitowanym w afgańskiej telewizji publicznej RTA premier rządu Talibów wygłosił orędzie do narodu.
Premier Mohammad Hassan Akhund zapewnił, że talibowie chcą nawiązać „dobre stosunki” ze wszystkimi innymi krajami, w tym także na poziomie gospodarczym.
Przez pół godziny zapewniał także, że jego rząd „nie będzie ingerował w sprawy wewnętrzne reszty krajów świata”.
Specjaliści twierdzą, że ma to związek z katastrofalną sytuacją gospodarczą. Odkąd talibowie przejęli władzę w sierpniu zeszłego roku, desygnowany na najwyższego przywódcę Hibatullah Akhundzada nie wystąpił jeszcze publicznie. Także teraz orędzie wygłosił premier Akhund.
Przypomniano, że Waszyngton zamroził aktywa afgańskiego banku centralnego, a Międzynarodowy Fundusz Walutowy zawiesił pomoc dla Kabulu. Sytuacja finansowa kraju ciągle się pogarszała. Oświadczenie premiera ma być więc sygnałem ze strony talibów o nawiązanie kontaktu i negocjacje.
Źródło: France Info