A jednak? Nowa Zelandia łączy śmierć 26-letniego mężczyzny ze szczepionką Pfizera

Ból w klatce piersiowej Źródło: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne / Ból w klatce piersiowej Źródło: Pixabay
REKLAMA
Władze Nowej Zelandii poinformowały w poniedziałek, że powiązały śmierć 26-letniego mężczyzny ze szczepieniem preparatem od Pfizera – donosi agencja Reuters. 26-latek zmarł przez zapalenie mięśnia sercowego po przyjęciu pierwszej dawki.

W Nowej Zelandii to oficjalnie już druga śmierć po przyjęciu szczepionki. Poprzednia również wynikała z zapalenie mięśnia sercowego.

„Przy obecnych dostępnych informacjach zarząd uznał, że zapalenie mięśnia sercowego było prawdopodobnie spowodowane szczepieniem u tej osoby” – poinformowała w oświadczeniu Niezależna Rada ds. Monitorowania Bezpieczeństwa Szczepionek COVID-19.

REKLAMA

Mężczyzna, który zmarł w ciągu dwóch tygodni od pierwszej dawki, nie szukał porady lekarskiej ani leczenia swoich objawów. Zapalenie mięśnia sercowego jest stanem zapalnym mięśnia sercowego, które może ograniczać zdolność narządu do pompowania krwi i może powodować zmiany rytmu bicia serca.

Rzecznik Pfizera już skomentował sprawę. Firma twierdzi, iż monitoruje wszystkie tego typu przypadki i wciąż uważa, że zalety przyjęcia szczepionki przewyższają ryzyko.

Nowozelandzka rada ds. Bezpieczeństwa szczepionek poinformowała również, że kolejne dwie osoby, w tym 13-latek, zmarły z powodu możliwego zapalenia mięśnia sercowego po przyjęciu szczepień. Nie jest jednak jeszcze pewne, że to rzeczywiście szczepionki były winne ich śmierci.

Źródło: Reuters

REKLAMA