Tusk mówi o „sznurze i gałęzi zgiętej” dla władzy. Salon nie wyje tak, jak po słowach Grzegorza Brauna [VIDEO]

Donald Tusk. / foto: PAP
Donald Tusk. / foto: PAP
REKLAMA
Podczas niedzielnych protestów wyrażających sprzeciw wobec ustawy LexTVN Donald Tusk użył słów, które wydźwiękiem podobne są do słynnej „przepowiedni” Grzegorza Brauna pt. „Będziesz pan wisiał”. Odbiór przekazu obu polityków jest jednak skrajnie różny.

W miniony piątek Sejm znienacka wrócił do ustawy LexTVN, zawetowanej przez Senat we wrześniu. Posłowie PiS przy pomocy Kukiz’15 oraz Łukasza Mejzy odrzucili weto Senatu. Teraz ustawa trafi do prezydenta Andrzeja Dudy.

W niedzielę w wielu miastach w Polsce odbyły się protesty przeciw tej nowelizacji. Podczas protestu w Warszawie głos zabrał m.in. lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk.

REKLAMA

Polityk w swoim wystąpieniu przywołał słowa Czesława Miłosza, które umieszczono na Pomniku Poległych Stoczniowców w Gdańsku po tym, jak wygrała Solidarność.

„Ci ludzie, którzy wówczas te słowa Czesława Miłosza umieścili na pomniku stoczniowców, oni dziś by dedykowali dokładnie te same słowa tej władzy, która dziś Polskę rujnuje” – mówił Tusk.

„Te słowa jakże dobrze pasują do tego dzisiejszego naszego spotkania. Adresuję je do mieszkańca tego Pałacu i jego mocodawcy: 'Nie bądź bezpieczny, poeta pamięta. Możesz go zabić, urodzi się nowy. Spisane będą czyny i rozmowy. Lepszy dla Ciebie byłby świt zimowy i sznur, i gałąź pod ciężarem zgięta’. Pamiętajcie o tych słowach wielkiego poety, pamiętajcie o tym, co czeka każdą władzę, która sprzeniewierza się ojczyźnie” – powiedział Tusk pod Pałacem Prezydenckim.

Wielu słowa Tuska porównuje do słów, jakie z mównicy sejmowej Grzegorz Braun skierował w kierunku ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.

– Akt oskarżenia [będzie] – mam nadzieję, że przed Trybunałem – kiedy wróci Rzeczpospolita z całą swoją mocą i majestatem. Ten akt oskarżenia będzie zawierał informacje o stu kilkudziesięciu tysiącach zgonów nadmiarowych – mówił wówczas.

Gdy Braunowi wyłączono mikrofon, polityk Konfederacji rzucił w kierunku Niedzielskiego: – Będziesz pan wisiał!

Po tamtych słowach wybuchła niemała burza i słowa Brauna przerabiano na wszelkie możliwe sposoby. Oburzały się media głównego nurtu, oburzali się politycy od PiS-u do Lewicy.

Dziś po słowach Tuska oburza się jedna strona sceny politycznej i medialnej. Środowiska i media związane z PO nie zdobyły się tym razem na słowa krytyki.

CZYTAJ TAKŻE:

REKLAMA