Kto chciał na tym zarobić? Wniosek o UJAWNIENIE. Korwin-Mikke: obecne przekręty są znaczne większe i musimy je ujawnić

Janusz Korwin-Mikke. / foto: screen YouTube: Sejm RP
Janusz Korwin-Mikke. / foto: screen YouTube: Sejm RP
REKLAMA
Janusz Korwin-Mikke, podczas posiedzenia Komisji Zdrowia ws. 'lex konfident’, złożył wniosek o ujawnienie firm, które zarobiłyby na testowaniu, gdyby nowa ustawa sanitarna weszła w życie. Przypomnijmy, że mające większość w Komisji Zdrowia Prawo i Sprawiedliwość przegrało głosowanie ws. nowej ustawy sanitarnej. Lex Konfident trafiło we wtorek do kosza.

1 lutego Komisja Zdrowia od godziny 15 debatowała nad nową ustawą sanitarną potocznie nazywaną 'lex konfident’.

Zakładała ona masowe testowanie pracowników. Mowa o kilkunastu milionach testów na koronawirusa tygodniowo.

REKLAMA

Kiedyś złożyłem wniosek o ustawę lustracyjną i przeszedł. Mam nadzieję, że ten też przejdzie, bo myślę, że odpowiada wszystkim uczciwym posłom w tej komisji – zaczął wypowiedź Korwin-Mikke.

Następnie odczytał fragment wniosku: – Komisja Zdrowia, przed przystąpieniem do debaty, domaga się ujawnienia jej nazwisk właścicieli, udziałowców i menedżerów firm mających doświadczać państwu zestawy do wymazów testów na SARS-CoV-2.

Później w kilku zdaniach skomentował najnowszą sanitarną ustawę autorstwa Prawa i Sprawiedliwości.

Jak powszechnie wiadomo, gdy nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Ta ustawa jest tak absurdalna, że właściwie jedyne o co może chodzić, to o to, że ktoś chce na tym zarobić – mówił Korwin-Mikke.

Byłoby dobrze, gdybyśmy wiedzieli, kto chce na tym zarobić. Zarobiono pieniądze na respiratorach, na maseczkach, na szczepionkach, a teraz ktoś chce zarobić na testach – kontynuował.

Skandaliczne jest, że do tej pory nie ujawniono, kto próbował zrobić gigantyczne przekręty na świńskiej grypie. Obecne przekręty są znaczne większe i musimy je ujawnić – podsumował poseł Konfederacji.

CZYTAJ WIĘCEJ O USTAWIE SANITARNEJ, KTÓRA OSTATECZNIE ZOSTAŁ ODRZUCONA: