Lex Konfident na Komisji Zdrowia. Poseł Lewicy wystawia certyfikat uczciwości ministrowi Niedzielskiemu

Jan Szopiński z Lewicy zapewnia o uczciwości ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.
Jan Szopiński z Lewicy zapewnia o uczciwości ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. (Fot. Adrian Grycuk, CC BY-SA 3.0 PL, Wikimedia Commons/PAP/kolaż)
REKLAMA
Komisja Zdrowia rozpoczęła pracę nad ustawą 1981, potocznie nazywaną „lex konfident”. Projekt sanitarny jest krytykowany z góry na dół.

Na początku posiedzenia poseł PiS Paweł Rychlik przedstawił założenia nowej ustawy sanitarnej. Więcej na temat masowego testowania pracowników i znacznie wyższych kar za nieprzestrzeganie covidowych wytycznych można przeczytać TUTAJ oraz TUTAJ.

Następnie chętni do zabrania głosu dostali po dwie minuty na wypowiedzenie się.

REKLAMA

Projekt skrytykowała Koalicja Obywatelska. Rajmund Miller wskazał, że nie da się ustalić jednoznacznie, kto od kogo się zaraził wirusem.

To, co zakłada ustawa, czyli ściganie ludzi, wskazywanie tych, którzy mogą zarazić drogą kropelkową jest niezgodne z naszą wiedzą medyczną, ponieważ zakażenie wirusem covid to jest zakażenie drogą kropelkową, w związku z czym, podkreślają to epidemiolodzy, nie da się wskazać ani ustalić osoby, która jest źródłem zakażenia – stwierdził Miller.

Katarzynie Lubnauer z KO ustawa też się nie podoba, ale przede wszystkim nie podoba jej się, że przywilejów nie będą mieli zaszczepieni przeciwko covidowi.

Niszczy program szczepień, bo informuje tych Polaków, którzy się zaszczepili, że właściwie to nie ma żadnego znaczenia, bo i tak będą musieli co tydzień pójść się przetestować – powiedziała.

Nam się zawsze wydawało, że ludzie szczepią się dla własnego bezpieczeństwa, a nie dla dodatkowych przywilejów, o które zabiega Lubnauer. Postulat poseł z KO jest tym bardziej absurdalny, że zaszczepieni również transmitują wirusa.

Głos zabrał także Jan Szopiński z Lewicy. Zawarł podobne wnioski, jak KO. Dodał, że minister Niedzielski jest uczciwy.

Rozumiem, że pod tym PiS się podpisuje. Jednocześnie współczuję ministrowi Niedzielskiemu, który musi bronić tego gniota, bo rozumiem, że minister zdrowia jest ministrem uczciwym, ale musi bronić tego gniota. Ta ustawa powinna trafić do kosza – powiedział Szopiński z Lewicy.

Po tej wypowiedzi Komisja Zdrowia przerwała obrady, gdyż rozpoczęło się posiedzenie Sejmu. Komisja Zdrowia wróci do prac 10 minut po zakończeniu posiedzenia Sejmu.

Wówczas głos będą mogli zabrać kolejni politycy. Ma być także głosowany wniosek o odrzucenie ustawy w pierwszym czytaniu oraz – jeśli ten nie przejdzie – o publiczne wysłuchanie ustawy „lex konfident”.

REKLAMA